Trwa ładowanie...

Zakończył ucieczkę na zakręcie. Dostał 7500 zł mandatu, ale to nie koniec

32-latek zignorował sygnały do zatrzymania i zaczął uciekać. Nie zajechał jednak daleko, wypadając z zakrętu. Jak się okazało, miał powody, by nie chcieć spotkać się z policją.

32-latkowi grozi do 5 lat więzienia32-latkowi grozi do 5 lat więzieniaŹródło: Materiały prasowe, fot: Policja
d1lkw5h
d1lkw5h

Do zdarzenia doszło w piątek 18 sierpnia. Słupscy policjanci pełniący służbę na drodze krajowej numer 6 zwrócili uwagę na motocyklistę, który na widok radiowozu gwałtownie zmienił kierunek jazdy.

Funkcjonariusze włączyli sygnały do zatrzymania i ruszyli za motocyklistą. Ten jednak je zignorował i mocniej odkręcił manetkę. Nie zajechał daleko, gdyż na jednym z zakrętów stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Nie odniósł poważnych obrażeń, ale będzie musiał gęsto się tłumaczyć.

Jak się bowiem okazało, 32-latek ma dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Co więcej, badanie testerem narkotykowym wykazało obecność środków odurzających w organizmie.

d1lkw5h

Ponadto motocykl, którym podróżował, nie był zarejestrowany i miał tablice rejestracyjne z innego pojazdu. Brakowało też polisy OC. Za popełnione wykroczenia policjanci nałożyli mandaty o łącznej wysokości 7500 zł.

Za kierowanie pojazdem pomimo sądowego zakazu oraz niezatrzymanie się do policyjnej kontroli 32-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a za kierowanie pod wpływem środków odurzających do 2 lat więzienia.

d1lkw5h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lkw5h
Więcej tematów