Używane: Citroen C5
None
W 2001 roku na rynku pojawił się model C5, reprezentujący nową jakość Citroena i pięć dekad doświadczeń z hydropneumatycznym zawieszeniem. Zamiast ostrych linii znanych z wcześniejszych modeli pojawiły się wszechobecne obłości, począwszy od reflektorów, a skończywszy na przetłoczeniach błotników, maski i innych paneli nadwozia. Szczególnym powodzeniem cieszył się pięciodrzwiowy liftback łączący w sobie praktyczne walory unoszonej szyby razem z pokrywą bagażnika, a także dostojny charakter. Nieco mniej urodziwe jest pojemne kombi, złośliwie zwane wielorybem.
Pierwszym zwiastunem komfortu, jaki zapewnia układ jezdny, jest wnętrze. Design deski rozdzielczej doskonale współgra z prezencją nadwozia. Zestaw zegarów jak i usytuowany na szczycie panelu centralnego wyświetlacz komputera pokładowego zwieńczono zaokrąglonymi daszkami. Tworzywo użyte do wykonania deski jest dobrej jakości, miękkie i przyjemne w dotyku, a co równie istotne, dzielnie znosi lata eksploatacji.
W dobie szalejących cen paliw niskie spalanie liczy się najbardziej. Użytkownicy zwracają jednak nie mniejszą uwagę na pozostałe koszty eksploatacji. Z uwagi na znaczny wiek używanych egzemplarzy (najnowszy C5 sprzed liftingu pochodzi z 2004 roku), lepiej od razu zapomnieć o z pozoru oszczędnych wysokoprężnych wersjach. Znacznie droższe części i wysokie przebiegi nie zwiastują niczego dobrego. Z tego powodu warto sięgnąć po wariant benzynowy.
Podstawowy 1,8 16V jest stanowczo za słaby do napędzania ważącego ponad 1300 kg Francuza. Swoistym złotym środkiem okaże się znany z innych aut koncernu PSA silnik 2,0 16V. 136 KM i 190 Nm umożliwiają bezproblemową podróż, wzbogaconą o liczne manewry wyprzedzania. 208 km/h prędkości maksymalnej oraz 10,8 s do setki zadowoli większość użytkowników. Podobnie zużycie paliwa mieszczące się w granicach zdrowego rozsądku. W mieście zamyka się wartością 11-12 litrów, zaś poza nim przy odrobinie samozaparcia zejdziemy do 6,5 l. Wedle relacji właścicieli, jednostka nie generuje ponadprogramowych wydatków.