Trwa ładowanie...

“Uczestnik ruchu to każdy z nas”. Zadbaj o swoją widoczność na drodze

Tylko w 2017 roku na polskich drogach policja zanotowała 32 760 wypadków, w których życie straciło 2831 osób. Ponad 38 proc. z nich nie było zmotoryzowanych – to piesi lub rowerzyści. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym statystykę tę można poprawić, dbając o swoją widoczność.

“Uczestnik ruchu to każdy z nas”. Zadbaj o swoją widoczność na drodzeŹródło: PAP, fot: Darek Delmanowicz
d1242tg
d1242tg

Istnieje mylne przekonanie, że dopiero po zdaniu egzaminu na prawo jazdy stajemy się uczestnikami ruchu drogowego. W końcu kierowcy i motocykliści muszą przechodzić wielogodzinne szkolenia, podczas których poznają przepisy i zasady poruszania się po drogach. Tymczasem ustawa "Prawo o ruchu drogowym" wyraźnie wskazuje, że zebrane w niej zapisy dotyczą każdego z nas, nieważne czy poruszamy się samochodem, motocyklem, na rowerze czy nawet pieszo.

Być widocznym - prawny obowiązek!

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają̨:
17)uczestnik ruchu – pieszego, kierującego, a także inne osoby przebywające

w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się̨ na drodze;

Kim jest więc pieszy? Kodeks określa go jako "osobę̨ znajdującą się̨ poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się̨ również̇ osobę̨ prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się na wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej". Warto tutaj zaznaczyć, że w myśl przepisów pieszym jest także osoba poruszająca się na hulajnodze, deskorolce czy rolkach.

d1242tg

Cały rozdział drugi ustawy dotyczy ruchu pieszych. Zbiór zawartych w nim zasad ma na celu zachowanie porządku na drodze, a także dbanie o nasze bezpieczeństwo. Wyraźnie określa, gdzie piesi mogą się poruszać, w jaki sposób powinni przechodzić przez jezdnię lub torowisko, a także jakie mają prawa oraz obowiązki. Zdając egzamin na prawo jazdy, potwierdza się, że zapoznało się z obowiązującymi przepisami. Piesi, wychodząc na drogi czy chodniki, tego robić nie muszą, lecz to nie zwalnia ich z obowiązku przestrzegania zasad. Dzisiaj skupimy się na jednej, która została dodana w połowie 2014 roku:

4a. Pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku.

Dlaczego widoczność na drodze jest tak ważna?

Analiza danych statystycznych wypadków na polskich drogach nie pozostawia miejsca na wątpliwości. Tylko w 2017 roku policja odnotowała 12 409 zdarzeń z udziałem pieszych bądź rowerzystów. Rannych w nich zostało 11 411 osób, zaś 1093 straciły życie. Choć większość wypadków (11 099) miała miejsce w terenie zabudowanym, drastyczniejsze w skutkach były te, które wydarzyły się poza nim. Liczby wyraźnie też wskazują, że najbardziej niebezpieczne miesiące dla tzw. "niechronionych" uczestników ruchu drogowego przypadają na okres jesienno-zimowy.

Na powyższe wnioski w corocznym raporcie dotyczącym bezpieczeństwa na polskich drogach zwróciła uwagę policja. "Poza obszarem zabudowanym drogi nie są oświetlone, dlatego też piesi są mniej widoczni, szczególnie podczas złych warunków atmosferycznych" czytamy przy informacji dotyczącej miejsca wypadków. Z kolei jako powód, dlaczego to właśnie miesiące od października do grudnia są najtragiczniejsze, policja wymienia: "nasze warunki klimatyczne, a zwłaszcza gorszą widoczność przy wcześnie zapadającym zmierzchu".

d1242tg

Różnicę, jaką może zrobić prosty odblask, można sobie uzmysłowić, myśląc o zasięgu wzroku kierowcy. Na nieoświetlonej drodze po zmierzchu pieszy w ciemnych ubraniach zostanie zauważony dopiero z dystansu 20 - 30 metrów. Samochód podróżujący z prędkością 90 km/h przejedzie tę odległość w około sekundę. To za mało, by zareagować, nacisnąć pedał hamulca, uaktywnić system hamulcowy i zatrzymać pojazd. Mając na sobie prosty element odblaskowy można być zauważonym z nawet 150 metrów - to 5 sekund więcej na reakcję, które może uratować nam życie.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe, fot: Policja

Jak poprawić swoją widoczność?

Odblaski występują dzisiaj w najróżniejszych formach, jak chociażby zawieszka na plecak czy opaska. W żaden sposób nie krępują ruchów, a zdecydowanie poprawiają nasze bezpieczeństwo. Często popełnianym błędem jest jednak nieodpowiednio wybrane miejsce, w którym noszone są te elementy. Należy pamiętać, że odblask powinien znajdować się możliwie blisko linii świecenia reflektorów. Warto się również upewnić, czy nie został zasłonięty przez np. zwisający szalik oraz czy jest widoczny dla kierowców jadących z obu stron - nie chcemy być przecież ofiarą auta wyprzedzającego na wąskiej drodze.

d1242tg

Jeśli często poruszamy się po miejscach niebezpiecznych, dobrym pomysłem może być kupno specjalnej odzieży z elementami odblaskowymi. Takie ubrania nie kosztują więcej niż zwykłe buty lub kurtki, a gwarantują zdecydowanie większe bezpieczeństwo. Szczególnie docenić je mogą rodzice, którzy nie będą musieli się martwić, czy ich dziecko zapomniało o przypięciu odblasku. Skoro już jesteśmy przy odzieży, warto wybierać ubrania o jaskrawych kolorach. Nie zastąpią one odblasku, ale są widoczne ze zdecydowanie większej odległości niż ciemne barwy.

Alternatywą jest użycie telefonu. Trzeba bowiem pamiętać, że większość modeli jest wyposażona w aparaty z diodami doświetlającymi, które można aktywować na stałe, jako latarkę. Dobrym pomysłem może być także ustawienie jasności ekranu na maksymalną i włączenie jasnego tła. Nawet coś tak pozornie prostego może pomóc kierowcy w zobaczeniu nas z większej odległości i zachowaniu szczególnej ostrożności.

East News
Źródło: East News, fot: Jacek Litwin

Nie tylko poza miastem

Prawo wymaga noszenia elementów odblaskowych poza terenem zabudowanym, lecz nie ulega wątpliwości, że stosowanie ich na każdej drodze może uratować życie. Najtańsze breloki można kupić za kilka złotych, a zamontowanie ich do plecaka czy torby zajmuje mniej niż minutę. Jak widać, ich pomoc może okazać się nieoceniona szczególnie teraz, gdy zmrok zapada wcześnie, a widoczność na drodze pozostawia wiele do życzenia.

Partnerem materiału jest Fundacja Narodowego Dnia Życia

d1242tg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1242tg
Więcej tematów