Na drodze nietrudno o kolizję, dlatego zawsze warto mieć oczy dookoła głowy i zainwestować w dodatkowe zabezpieczenia. Kierowcom przyda się dodatkowy gadżet, który może zaoszczędzić im sporo problemów i pomóc w trudnej sytuacji.
Od 1 października 2018 r. prawo pozwala na prowadzenie zarejestrowanego w Polsce samochodu bez posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i dokumentu poświadczającego zawarcie polisy OC. Jak poradzić sobie w razie stłuczki, by nie wzywać policji?
Pomimo obecności instruktora, w czasie kursu na prawo jazdy może dojść do kolizji lub wypadku. Jak duża jest wina kursanta? Czy instruktor też odpowie za zdarzenie?
Wystarczy tylko chwila nieuwagi na drodze, by stać się uczestnikiem kolizji. To zaś wiąże się z koniecznością dopełnienia wielu formalności – jako że biorące udział w zdarzeniu pojazdy mają wykupione ubezpieczenia komunikacyjne. O czym należy pamiętać i jak postąpić w razie stłuczki?
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w województwie opolskim. Samochód, którym kierował 20-latek przejechał przez chodnik, zniszczył ogrodzenie i wbił się w ścianę przydrożnego budynku. Jak tłumaczył mężczyzna, nie zadziałał autopilot.
Jan Hellesøe to duński prezenter telewizyjny i iluzjonista. Na świecie zrobiło się o nim głośno, gdy po poważnej kolizji opublikował poruszający wpis na Facebooku. Była to odpowiedź na komentarze dotyczące jego auta, jakie słyszał od świadków zdarzenia i służb ratunkowych.
Kiedy stoimy w korku, pobocze wygląda jak kusząca propozycja. Jest zazwyczaj puste i chociaż jazda nim nie jest legalna, niektórzy decydują się użyć go do wyprzedzania. Tak jak ten kierowca porsche.
Zachowanie wzmożonej ostrożności to jedna z podstawowych zasad poruszania się po drogach. Niestety, w tej sytuacji tego zabrakło. Całe szczęście, nikomu nic się nie stało.
W lutym mężczyzna rozbił ubezpieczony samochód. Policja przybyła na miejsce i ukarała go mandatem. Ubezpieczyciel podważa ich ekspertyzę i twierdzi, że do zdarzenia nie doszło. Sprawą zajmie się sąd.
Trzy uszkodzone samochody, zniszczony przystanek autobusowy i lekko ranna 11-latka to bilans pomyłki, w wyniku której kobieta straciła kontrolę nad swoim samochodem.