Nowości w gamie Yamahy. Niken GT z nowym silnikiem, Tracer z radarem
Targi EICMA ruszają, a co za tym idzie, najbliższe dni będą stały pod znakiem nowości. Zmienił się Niken GT, pojawiła się nowa wersja Tracera. Mówiąc wprost: dzieje się.
Niken GT to naprawdę dziwna maszyna. Dwa koła z przodu – niczym w Piaggio MP3 – zapewniają doskonałą przyczepność i stabilność, choć jest to okupione chociażby dość kosmicznym wyglądem. Niken w nowym wcieleniu nie zmienił swojego charakteru.
Teraz wyposażony jest w silnik CP3, który choć wziął się z chociażby MT-09, tak powiększono niektóre elementy wału korbowego o 8 proc., co ma wpłynąć na lepszą kontrolę motocykla na niskich obrotach. Zmodyfikowano też nieco układ chłodzenia
Na pokładzie znalazł się też 7-calowy ekran, który pozwala na komunikację z aplikacją MyRide, ale i nawigacją Garmina (zainstalowanej na telefonie w formie aplikacji). Pobierane są dane dot. rzeczywistego ruchu, pogody, ale i ostrzeżenia o ostrych zakrętach.
To nie koniec zmian. Niken GT ma szybę z regulacją w zakresie 70 mm, przemodelowane siedzenie, podgrzewane manetki czy nowe przełączniki.
Zmiany dotknęły też Tracera, który teraz otrzymał radar. Dzięki niemu możliwe było wprowadzenie adaptacyjnego tempomatu. Dodatkowe funkcje to np. wspomaganie wyprzedzania – wystarczy włączyć kierunkowskaz i zmienić pas, a motocykl przyspieszy.
Kolejny dodatek do aktywny układ hamulcowy. Po jego uruchomieniu radar i sześciostopniowy czujnik IMU monitorują kolejno otoczenie i parametry jazdy. Hamowanie w kolizyjnej sytuacji sprawia, że układ sam dobierze siłę hamowania na koło, również w zakręcie.
W Tracerze zainstalowano też nowy quickshifter, zmiany obejmują też siedzisko czy np. większą tarczę hamulcową z tyłu.