Trwa ładowanie...
dvcwuso
22-05-2014 20:06

Lexus IS 300h: zmiany na lepsze

dvcwuso
dvcwuso

Po co poprawiać coś co jest dobre? Takie pytanie zadawano po premierze nowego Lexusa IS, który w porównaniu do poprzednika jest samochodem nowocześniejszym, o niebo odważniejszym stylistycznie i oszczędniejszym. Zmiany są konieczne, choćby po to, by nie zostać dogonionym przez konkurencję. Lexus był w klasie premium pionierem w budowaniu samochodów z napędem hybrydowym. Najnowsza generacja ISa to krok w kierunku odważnej stylistyki i ostateczne pożegnanie z Dieslem.

Dziś połączenie napędu spalinowego z elektrycznym możemy spotkać praktycznie w każdym segmencie. Hybrydami lub nawet samochodami z całkowicie elektrycznym napędem dysponuje już wielu producentów aut. Wiele z tych rozwiązań zdradza jednak spore wady: zbyt słabe silniki elektryczne, by sprawnie napędzać auto i jechać z większą prędkością, śmiesznie mały zasięg, a czasem… niewielkie oszczędności, lub wręcz ich brak. W przypadku Lexusa, wiele lat temu zdecydowano się na rozwiązanie oparte na sporej pojemności silniku benzynowym, sprzężonym z mocnym silnikiem elektrycznym. W ten sposób powstała konstrukcja, która na krótkich dystansach w mieście może się poruszać napędzana wyłącznie prądem, lub jednocześnie silnikiem spalinowym i elektrycznym, oszczędzając niebagatelne pieniądze przy dystrybutorze. Gdy trzeba, układ może zadziałać ze zdwojoną mocą, wystarczającą do bardzo dynamicznej jazdy. Połączenie doskonałe? Na razie nie zaprezentowano niczego, co w codziennej eksploatacji sprawdzałoby się lepiej. Lexus
udowodnił, że można mieć dwa w jednym: oszczędny, a jednocześnie mocny, szybki i komfortowy samochód.

Jeszcze do niedawna w ofercie Lexusa był model IS, wyposażony w silnik Diesla. Dziś to już przeszłość. Prestiżowa marka japońskiego koncernu Toyota ostatecznie rozstała się z tym źródłem napędu na rzecz wydajniejszych i oszczędniejszych jednostek hybrydowych. Nowy Lexus IS 300 h jest kolejnym dowodem na to, że hybryda ma sens. I to coraz większy.

(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)

Niskie spalanie pozwala konkurować z popularnymi w klasie premium samochodami z 2-litrowymi dieslami. To nie koniec oszczędności. Sporo zostaje w portfelu, gdy policzymy koszty utrzymania i uwzględnimy niską utratę wartości przy odsprzedaży. Nowy hybrydowy zespół napędowy dla Lexusa IS 300h budowano z myślą o trwałości i niskich kosztach obsługi technicznej.

dvcwuso

W układzie przeniesienia napędu nie ma sprzęgła. Funkcje rozrusznika i altermatora pełnią podzespoły napędu hybrydowego. Zamiast paska rozrządu zastosowano o wiele trwalszy łańcuch. Dlatego japoński producent gwarantuje, że przez 5 lat nie będzie potrzeby wymiany ani serwisowania żadnych drogich podzespołów. Akumulator trakcyjny nie wymaga wymiany przez cały okres użytkowania samochodu.

Napęd hybrydowy zmniejsza też zużycie hamulców i opon. Pierwsza połowa każdego hamowania jest realizowana za pomocą funkcji odzyskiwania energii. Dlatego klocki i tarcze hamulcowe posłużą nam dłużej. Na dystansie 90 000 km hybryda nie wymaga wymiany tarcz hamulcowych i zużyje tylko jeden komplet klocków hamulcowych. Taki sam przebieg wytrzymają opony, bo w modelach hybrydowych stosuje się o 20 proc. wyższe ciśnienie w ogumieniu. Rozkład obciążeń jest równomierny, a przyspieszanie z napędem hybrydowym - bardziej płynne.

(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)

Hybryda jest droższa w zakupie, ale odpłaci nam za to przy każdym tankowaniu, przeglądzie oraz w momencie odsprzedaży. Jeżeli będziemy eksploatować ten samochód głównie w mieście, trudno o lepszą alternatywę.

dvcwuso
(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)

Napęd w przypadku najnowszego ISa 300h stanowi kombinacja dwóch silników. Pierwszym jest 2,5-litrowa, czterocylindrowa jednostka benzynowa o mocy 181 KM z bezpośrednim wtryskiem paliwa i układem zmiennych faz rozrządu, pracująca w cyklu Atkinsona. Dzięki niemu, jednostka do maksimum wykorzystuje każdą kroplę paliwa, generując przy tym o wiele mniejsze straty, niż tradycyjne „benzynowce”. Duża pojemność i uzyskana z niej stosunkowo niewielka moc powinny być gwarancją dużej wytrzymałości. Zbudowano go tak, by dobrze pracował na możliwie jak najuboższej mieszance, czyli po prostu… by mało palił. Drugim, najistotniejszym elementem tej układanki jest bardzo mocny silnik elektryczny o mocy 143 KM i maksymalnym momencie w wysokości 300 Nm. Wszystko, co generują połączone jednostki jest przekazywane na tylną oś. Efektywnie możemy korzystać z mocy 223 KM.

dvcwuso

Efekt? Spalanie na poziomie 5 l/100 km nie jest żadnym problemem. Efektywnie korzystając z układu hybrydowego można spalić jeszcze mniej. Uzyskanie wyniku: 4,2 - 4,5 l/100 km jest jak najbardziej możliwe. Jeżdżąc agresywnie możemy spodziewać się wzrostu spalania do poziomu ok. 8 l/100 km. Jedynie ludziom o naprawdę ciężkiej nodze, chętnie korzystającym z nauk japońskiej szkoły driftu z trudem uda się przekroczyć poziom 10 l/100 km. Nieźle.

Do tego dodajmy - też całkiem niezłe - osiągi: przyspieszenie do setki poniżej 9 s i prędkość maksymalną 200 km/h. Wszystko to samochodzie, którym na jednym baku możemy pokonać ok. 900 km. Nie dziwi zatem, że Lexus zrezygnował z Diesla.

IS 300h to również zupełnie nowa i bardzo odważna stylistyka. Linie nadwozia stały się ostre i agresywne. Zrezygnowano z grzecznych, stonowanych linii - ryzykując, bo to może się nie spodobać każdemu. Wszystko wskazuje na to, że zmiana wizerunku IS-a jest udana, bo Lexus prezentuje już nowego kompaktowego SUVa - model NX, który podąża tym samym, stylistycznym tropem. Z wyglądu do ISa upodobniły się też pozostałe modele w gamie japońskiej marki.

(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)

Znakiem rozpoznawczym jest masywny grill o skomplikowanych kształtach i przedni pas z charakterystycznie ukształtowanymi światłami LED do jazdy dziennej. Z boku sylwetce IS-a też nie brakuje drapieżności. Testowany egzemplarz doposażono w pakiet stylizacyjny F-Sport w którym inna jest osłona chłodnicy, kształt zderzaków i progów. Dla tego modelu dedykowane są również inne felgi i utwardzone zawieszenie.

dvcwuso
(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)

Dzięki zmianom w wielowahaczowemu zawieszeniu i układzie kierowniczym oraz mocno wyprofilowanym fotelom IS w zakrętach potrafi być naprawdę szybki. Projektując z finezją nadwozie, nie zapomniano też o wnętrzu, które kształtem deski rozdzielczej i wysokiego, środkowego tunelu nawiązuje do topowego, sportowego modelu LFA. Największy gadżet to elektrostatyczne regulatory temperatury klimatyzacji, obsługiwane przez lekki dotyk opuszkami palców. Zegary to kombinacja kilku ciekłokrystalicznych wyświetlaczy o bardzo nowoczesnym wyglądzie, który zmienia się w zależności od wybranego trybu jazdy. Zupełnie nowy jest też system sterowania multimediami, oparty o bardzo intuicyjnie działający dżojstik. Rozwiązanie dobre, bo umożliwia korzystanie z pokładowych systemów w trakcie jazdy, nie zmuszając kierowcy do odrywania wzroku od drogi.

dvcwuso

Przy okazji zadbano też o zwiększenie przestrzeni dla kierowcy i pasażerów. W porównaniu z poprzednim IS-em miejsca jest więcej, zwłaszcza dla nóg podróżujących na tylnej kanapie.

W Ameryce Północnej najnowszy model Lexusa IS został uznany za najlepszy samochód premium w swojej grupie cenowej. Doceniono go za: ciszę, ekologię oraz wysoki standard wyposażenia i wykończenia wnętrza. Najnowsza generacja Lexusa IS ma sztywniejszą, ale lżejszą strukturę nadwozia. Inżynierom udało się również obniżyć środek ciężkości i zmodyfikować fotele tak, by kierowca podróżował bardzo wygodnie, a jednocześnie jego ciało było mocno podtrzymywane w zakrętach. Jak przystało na klasę premium, fotele są podgrzewane i wentylowane.

Nowy Lexus IS jest konkurentem dla rynkowych bestsellerów, jak BMW serii 4, Mercedes Klasy C i Audi A4. Japończycy wiedzą, że klientów da się przekonać tylko wtedy, gdy zaoferują coś szczególnego. Z tego powodu Lexus ma wyjątkową stylistykę, ale może też się pochwalić najlepszym w klasie w 2013 roku wynikiem testów zderzeniowych Euro NCAP.

dvcwuso

Katalogowa różnica w cenie między podstawowym IS-em z silnikiem benzynowym a hybrydową wersją 300h to 23 000 zł. Za te pieniądze otrzymamy nie tylko oszczędny, a jednocześnie dynamiczny samochód, ale też możliwość podróżowania w komforcie, którego nie zapewni nam żadna zwykła benzyna. W normalnych warunkach jazdy we wnętrzu panuje błoga cisza, a ponieważ nie oszczędzano na materiałach wygłuszeniowych, nie będziemy też atakowani otaczającym nas, drogowym hałasem. Gdy tylko zapragniemy poczuć więcej emocji, wystarczy przełączyć się w jeden z dwóch trybów sportowych w których dźwięki spalinowego silnika są potęgowane cyfrowo, przez pokładowy system audio. Lexus IS 300h daje więc „wszystko w jednym”. Za technologię, stylistykę i wrażenia z jazdy zasługuje na tytuł „samochodu przyszłości”, którym można jeździć już dziś.

(fot. WP.PL)
Źródło: (fot. WP.PL)

Obecnie najnowszy Lexus IS 300h jest oferowany w obniżonej cenie od 139 900 zł za wersję Elite, czyli o 18 000 zł mniej, niż cena katalogowa. To zaciera znaczną różnicę w stosunku do porównywalnej pod względem osiągów (225 km/h, 8,1 s 0-100 km/h) i mocy (207 KM) wersji benzynowej IS 250, której ceny zaczynają się od 134 900 zł. Teraz wybór wydaje się być prosty.

Marek Wieliński, moto.wp.pl

"Lexus IS 300h" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "Hybryda: R4 benzynowy / elektryczny"
Pojemność silnika cm3 "2494"
Moc KM / przy obr./min null
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "221/4200-5400 / 300"
Skrzynia biegów null
Prędkość maksymalna km/h "200"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "8,9"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "4,4 / 4,5 / 4,3"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "b.d. / b.d. / 5,2"
Pojemność bagażnika min./max. / l "450"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4665/1810/1430"
Cena wersji podstawowej w zł "134 900 "
Cena testowanego modelu w zł "139 900 (promocyjna)"
Plusy null
Minusy null
dvcwuso
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dvcwuso
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj