| [
]( http://kancelarie.krakow.pl ) |
| --- | Zdarzało ci się podwieźć kolegę po zakrapianej imprezie jego własnym samochodem? A może sam korzystałeś z takiej pomocy? Pożyczenie samochodu to decyzja, którą podejmujemy w ciągu sekundy. Jej konsekwencje mogą ciągnąć się za nami latami. Wystarczy, że będziemy mieć nieco pecha.
Ryzyko wypadów i kolizji drogowych wkomponowane są niezmiennie w codzienne życie kierowców. Kto i za co odpowiada w sytuacji, gdy wypadek spowodowany jest przez osobę niebędącą właścicielem samochodu? Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych z 22 maja 2003 roku, każdy pojazd musi być objęty polisą OC, czyli odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą podczas i w związku z działaniami takimi jak wsiadanie do pojazdu mechanicznego lub wysiadanie z niego, bezpośrednie załadowywanie lub rozładowywanie pojazdu, czy zatrzymanie lub postój pojazdu.
Z ustawy wynika, iż ubezpieczenie jest "przypisane" do pojazdu, nie zaś do osoby, która nim w konkretnej sytuacji kierowała. Stąd w przypadku spowodowania wypadku komunikacyjnego, zobowiązanym do wypłacenia odszkodowania będzie przede wszystkim zakład ubezpieczeń, z którym została zawarta umowa ubezpieczenia OC. Pamiętać jednak należy, że nie blokuje to dochodzenia odszkodowania od samego sprawcy zdarzenia.
Zasady ustalania odpowiedzialności za sprawstwo wypadku określone są w art. 436 Kodeksu Cywilnego. Regulacja ta podaje dwie zasady odpowiedzialności za spowodowanie wypadku komunikacyjnego: odpowiedzialność opartą na zasadzie ryzyka oraz odpowiedzialność opartą na zasadzie winy. Ten "prawniczy bełkot" ma ogromne znaczenie w razie dochodzenia roszczeń przez poszkodowanego i przekłada się na pieniądze. Zasada winy dotyczy sytuacji, w której doszło do zderzenia się pojazdów - ustala się wówczas, który z kierujących ponosi winę za spowodowanie wypadku. Przy odpowiedzialności na zasadzie winy odpowiedzialność ponosi ubezpieczyciel kierującego, któremu policja lub właściwy sąd przypisze winę za spowodowanie wypadku – w przypadku gdy uczestników wypadku jest więcej i odpowiedzialność ponosi kilku z nich (bądź wszyscy), wówczas ubezpieczyciele zobowiązani są do wypłacenia odszkodowania proporcjonalnie do stopnia odpowiedzialności ich klienta. Co istotne, odpowiedzialność na zasadzie winy dotyczy również wyrządzenia
szkody osobie przewożonej z grzeczności, np. autostopowiczowi, czy znajomemu.
Osoba odpowiadająca na zasadzie ryzyka za spowodowanie szkody ponosi odpowiedzialność, choćby nie ponosiła winy za samo zdarzenie. Wystarczy, że szkoda powstała wskutek ruchu pojazdu. Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka stosuje się w sytuacjach nie obejmujących jedynie szkody poniesionej przez posiadaczy pojazdów biorących udział w zderzeniu. Może tak się stać na przykład w przypadku potrącenia pieszego, albo wjechania w płot. Zasada ryzyka stosowana jest również w razie dochodzenia roszczeń przez pasażerów samochodu, który uległ wypadkowi.
Uwolnić się od odpowiedzialności na zasadzie ryzyka można tylko w trzech przypadkach: wyłącznej winy poszkodowanego, wyłączna wina osoby trzeciej, za którą posiadacz pojazdu nie ponosi odpowiedzialności, wypadku spowodowanego siłą wyższą (np. niespodziewane zjawiska atmosferyczne, jak uderzenie pioruna - przyjmuje się jednak, że nagłe pogorszenie warunków pogodowych samo w sobie taką okolicznością nie jest).
Odpowiedzialność za spowodowanie wypadku
W sytuacji spowodowania wypadku komunikacyjnego przez osobę, która pożyczyła samochód, obowiązek wypłacenia odszkodowania ciążyć będzie na zakładzie ubezpieczeń, z którym właściciel pojazdu zawarł umowę ubezpieczenia OC. Osoba poszkodowana będzie jednak miała możliwość dochodzenia odszkodowania od sprawcy samego wypadku. Jeśli więc autem kieruje, przykładowo, osoba jednorazowo odwożąca posiadacza auta z zakrapianej imprezy, to za ewentualny wypadek odpowiedzialność poniesie posiadacz auta (na zasadzie art. 436 k.c.) oraz kierowca (na podstawie art. 415 k.c.). Należy również dodać, iż zakład ubezpieczeń obowiązany będzie wypłacić odszkodowanie także w przypadku spowodowania wypadku przez złodzieja, który pojazd ukradł.
Właściciel pożyczonego samochodu zawsze ryzykuje. W razie spowodowania wypadku przez jego kierowcę, straty zostaną uregulowane z jego OC, co oznacza, że jego składka drastycznie wzrośnie.
tb/
Inne porady Kancelarii Prawnej Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl: Zza kierownicy prosto do aresztu