| [
]( http://kancelarie.krakow.pl ) |
| --- | Uczestnictwo w wypadku zawsze oznacza utratę zdrowia i czasu, a często również zarobków. Nic więc dziwnego w tym, że ich ofiary chcą jak najwyższego odszkodowania. Wiele zależy jednak od tego, co robili, zanim doszło do wypadku. Jeśli udowodni się im, że swoim zachowaniem przyczyniły się do zdarzenia, drogo za to zapłacą.
W praktyce sądowej podmioty zobowiązane do wypłaty odszkodowania, np. w związku z wypadkiem komunikacyjnym, często dążą do wykazania, iż pokrzywdzony przyczynił się swoim zachowaniem do zaistniałej szkody, a tym samym odszkodowanie powinno być odpowiednio zmniejszone. Warto wiedzieć, jak bronić się przed takimi twierdzeniami i jak taka okoliczność może wpłynąć na wysokość przyznanej kwoty odszkodowania.
Na czym to polega?
Zgodnie z art. 362 k.c. poszkodowany może przyczynić się do powstania lub też zwiększenia szkody wynikłej w następstwie m.in. wypadku komunikacyjnego. Przyczynienie się poszkodowanego stanowi przyczynę powstania szkody konkurencyjną dla przyczyny wynikającej z zachowania lub działania osoby odpowiedzialnej za spowodowanie szkody. Przepis ten nie obejmuje sytuacji, w której poszkodowany jest wyłącznym sprawcą zdarzenia. Istnieją dwie główne koncepcje przyczynienia się poszkodowanego. Pierwsza z nich zakłada, iż przyczynienie się to działanie lub zaniechanie poszkodowanego, które pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i ma charakter zawiniony. Druga koncepcja, zwana kauzalną, zakłada, iż jedyną przesłanką stosowania przepisu art. 362 k.c. jest bezpośrednie zaistnienie związku przyczynowego ze zdarzeniem (art. 361 § 1 k.c.). Nie oznacza to jednak, iż wina w ogóle nie jest brana pod uwagę - jest po prostu badana na etapie miarkowania należnego odszkodowania. Zgodnie z najnowszym orzecznictwem
przewagę zyskuje koncepcja kauzalna (np. wyrok SN z dnia 29 października 2008 roku, sygn. akt IV CSK 228/08)
Jakie ma to znaczenie? Opierając się na koncepcji kauzalnej, poszkodowany może argumentować, iż sąd nie powinien badać winy, czy prawidłowości postępowania poszkodowanego, dopóki nie wykaże się, że pozostawało to w związku przyczynowym z zaistniałą szkodą. Przykładowo fakt, że pieszy był nietrzeźwy w chwili potrącenia go przez samochód, nie stanowi samo przez się podstawy do przyjęcia, że pieszy przyczynił się do zaistnienia wypadku i szkody, a co za tym idzie, powinno się zmniejszyć należne mu odszkodowanie. Zastosowanie art. 362 k.c. może wchodzić w grę tylko w razie ustalenia, iż nietrzeźwość miała wpływ na powstanie lub rozmiar szkody. Dla przyjęcia przyczynienia się pieszego do szkody nie wystarcza hipotetyczna niemożność wykluczenia, że gdyby pieszy był trzeźwy, to jego reakcja byłaby odpowiednio szybsza i mogłoby nie dojść do wypadku. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 roku,
sygn. akt II CR 647/74). Co istotne, obowiązek udowodnienia faktu przyczynienia się do szkody przez poszkodowanego ciąży na podmiocie, który się na to powołuje (art. 6 k.c.);
Przykłady przyczynienia się do powstania szkody
Przyczynieniem się do powstania szkody w wyniku wypadku komunikacyjnego może być np. niestosowanie się przez poszkodowanego do ograniczeń prędkości obowiązujących na danym odcinku drogi, a przyczynieniem się do zwiększenia szkody może być jazda bez zapiętych pasów, lub jazda na motorze bez kasku. Musi to być jednakże warunkiem, bez którego szkoda by nie wystąpiła.
Inne porady Kancelarii Prawnej Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl: Zza kierownicy prosto do aresztu
Zgodnie z orzecznictwem, osoba, która decyduje się na jazdę samochodem z nietrzeźwym kierowcą, przyczynia się do odniesionej szkody powstałej w wyniku wypadku komunikacyjnego, gdy stan nietrzeźwości kierowcy pozostaje w związku z tym wypadkiem. Spożycie napoju alkoholowego przed jazdą z takim kierowcą uważać należy za znaczne przyczynienie się do powstania szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1985 roku, sygn. akt IV CR 412 /85,),
Kryteria brane pod uwagę przy obniżeniu odszkodowania
W każdej sprawie sąd w sposób indywidualny dokonuje oceny, czy należy obniżyć odszkodowanie należne poszkodowanemu. W orzecznictwie wypracowano jednak pewne zasadny w tym zakresie, zgodnie z którymi, przy tzw. miarkowaniu odszkodowania należy zbadać m. in. stopień winy obu stron, wiek poszkodowanego, stopień naruszenia obiektywnych reguł postępowania, motywy, jakimi kierował się poszkodowany, ciężar naruszonych przez sprawcę obowiązków i stopień ich naruszenia, specyficzne cechy osobiste, rozmiar i wagę naruszeń po stronie poszkodowanego. Nadto należy zauważyć, iż wina nie będzie badana przy ocenie należnego odszkodowania w przypadku, gdy poszkodowany ma mniej niż 13 lat.
Czy można pozbawić poszkodowanego odszkodowania?
Nie, zmniejszenie odszkodowania nigdy nie może prowadzić do tego, by poszkodowany był go w ogóle pozbawiony (A. Rzetecka-Gil, Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna, Lex/el., 2011). Obniżenie odszkodowania może natomiast polegać na odjęciu konkretnej kwoty od sumy zasądzonej w wyroku bądź jej zmniejszenie o określony ułamek lub procent.
tb/
Inne porady Kancelarii Prawnej Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl: Zza kierownicy prosto do aresztu