Nieoznakowane radiowozy ITD
Przyczajone "krokodyle"
Od ponad roku ITD obsługuje sieć fotoradarów, a niebawem na drogi wyjadą ich nieoznakowane radiowozy, których celem będą âosobówkiâ
Kierowcy samochodów osobowych nie zwracają dziś szczególnej uwagi na poruszających się zielonymi pojazdami funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego. W końcu „krokodylki” od lat zajmują się wyłącznie kontrolą ciężarówek i autobusów. Takie przeświadczenie może nas drogo kosztować. Od ponad roku ITD obsługuje sieć fotoradarów, a niebawem na drogi wyjadą ich nieoznakowane radiowozy, których celem będą „osobówki”.
Zakres kontroli nad kierowcami właśnie zaczął się drastycznie powiększać. Na drogi trafiły już pierwsze z trzystu nowych fotoradarów, a niebawem dołączą do nich zestawy do odcinkowego pomiaru prędkości oraz nieoznakowane radiowozy ITD. Inspekcja postanowiła rzucić do boju 35 takich pojazdów. Każdy z nich będzie wyposażony w mobilne urządzenie rejestrujące, które ma umożliwiać mierzenie prędkości w zakresie nie mniejszym niż od 30 do 220 km/h. Nieoznakowane samochody ITD będą mogły rejestrować wykroczenia zarówno podczas jazdy jak i w czasie postoju. Dowody wykroczenia w postaci dwóch zdjęć będą rejestrowane na wewnętrznym dysku, a następnie bezprzewodowo przesyłane do Centralnego Systemu Przetwarzania.
Można powiedzieć, że 35 nieoznakowanych samochodów ITD jest niczym w porównaniu z arsenałem policyjnych wozów bez emblematów, ale za to wyposażonych w wideorejestratory. Owszem, ale zasada postępowania „krokodylków” będzie różniła się od tej, którą stosują „miśki”. Ci ostatni po zebraniu dowodu popełnienia wykroczenia zatrzymują krewkiego kierowcę i wręczają mu mandat. Widzą to inni kierujący i za sprawą ostrzeżeń przez CB radio ruch staje się wyraźnie wolniejszy. Jest więc bezpieczniej. Funkcjonariusze ITD nie będą zatrzymywać tzw. piratów drogowych, chyba, że ich jazda będzie powodowała zagrożenie. Dokumentujące wykroczenie zdjęcia zostaną przetworzone i właściciel pojazdu, który został uwieczniony, szybko znajdzie w swojej skrzynce list zawierający mandat.
Jakich samochodów trzeba będzie się strzec? Jak informuje czasopismo „Motor”, będzie to pięć modeli aut. Oto one.