Zwyżki na stacjach się nie skończą
Zataczający coraz szersze kręgi kryzys zadłużenia w Europie coraz skuteczniej zniechęca do inwestycji w ropę. Zapoczątkowany w połowie ubiegłego tygodnia spadek cen czarnego surowca na giełdzie w Londynie jest kontynuowany i baryłka ropy kosztuje dziś poniżej 110 dol. W Polsce widzimy kolejne zwyżki cen ON, a jedyną alternatywą dla tankujących zostaje chyba tylko autogaz.
W ostatnich dniach ceny benzyny 95 w hurcie hurcie spadły. Jej cena zmniejszyła się średnio o ponad 20 zł/m3. Mniej więcej o taką samą kwotę podrożał z kolei olej napędowy. Warto zauważyć, że nadal utrzymuje się duża przewaga tego paliwa nawet nad benzyną bezołowiową 98 - choć trend ten nie zawsze daje się jeszcze zauważyć na stacjach paliw. Średnia przewaga na 1 m3 wynosi niemal 150 zł.
Na stacjach natomiast dystans nadal jest odwrotny - benzyna 98 kosztuje średnio 5,66 zł/l, a olej napędowy 5,49 zł/l.
Zastanawiając się nad potencjalnym zatrzymaniem zwyżek- należy bacznie przyglądać się wspomnianej już możliwości zmian na rynku europejskim. Na krótką metę do obniżek przyczynić się mogą kryzysowe komplikacje w Hiszpanii, Francji czy Włoszech. Nie należy jednak spodziewać się szybkiego zablokowania wzrostu, bowiem polskie koncerny są i tak zmuszone do ruchu zwyżkowego chociażby przez kurs pary USD/PLN.
Na przyszły tydzień jedynym z paliw, co do którego zakładamy pewne utrzymanie, a może nawet śladową obniżkę - jest LPG (2,80-2,89 zł/l).
(źródło: e-petrol.pl)
sj