Trwa ładowanie...
d2ckz13
18-08-2007 10:36

Zrozumieć Formułę 1

d2ckz13
d2ckz13

Warszawa powitała Roberta Kubicę tak, jakby ten był mistrzem świata. – W tym sezonie zwycięstwa raczej mi jeszcze nie grożą. Jesteśmy za McLarenem i Ferrari – studził nastroje Polak.

Kubica pokazał się fanom tuż przed godziną 13. Podniósł się pisk, młodzi i starzy strzelali na oślep z trzymanych od długiego czasu w pogotowiu aparatów fotograficznych. Gdyby nie trzech ochroniarzy postury „Pudziana”, polski kierowca BMW zostałby zgnieciony przez tłum. Robert przejechał się po 90-metrowym torze, spalił trochę gumy na pętlach, przemówił do kibiców, przez chwilę rozdawał autografy i zniknął w namiocie prasowym. Na własne oczy widziało to półtora tysiąca osób, które weszły do „Pit Lane Parku” na bemowskim lotnisku. Drugie tyle stało w kolejce przed zbudowanym specjalnie na tę okazję obiektem. – Mamy komplet, więc bramki są zablokowane. To specjalny elektroniczny system – dopiero jak ktoś wyjdzie, będziemy mogli kogoś wpuścić. Proste – tłumaczył pan na bramce. Wiadomo, Formuła 1 równa się technika...

d2ckz13
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ckz13
Więcej tematów