Zrobili z Kubicy... kobietę
Kapitan samolotu Lufthansy dowiedział się podczas wielogodzinnego lotu, że na pokładzie są ekipy Formuły 1. Osobisty fizjoterapeuta Polaka Josef Leberer zdradził pilotowi, że jedną z podróżujących gwiazd jest Kubica.
Dumny z faktu, że wiezie tak prestiżowych gości, kapitan od razu zapragnął ich powitać na pokładzie. Przez głośniki wszyscy usłyszeli wtedy: "Szczególnie cieszymy się, że leci z nami Roberta Kubica, pierwsza kobieta, która trafiła na podium Formuły 1!".
Koledzy Polaka z innych ekip, z mistrzem świata Fernando Alonso na czele, wybuchnęli śmiechem i pospadali z foteli.
Dzisiaj nikt nie popełniłby już takiego błędu - podsumowuje niemiecki tygodnik.