Zobacz, jaki horror przeżył kierowca
Francisco Carvalho cudem przeżył wypadek na torze Brands Hatch Race Circuit. Portugalczyk wypadł z toru, przekoziołkował kilka razy w powietrzu i rozbił się o bandy bezpieczeństwa.
Do strasznego wypadku doszło podczas wyścigu z serii SEAT EuroCup w Wielkiej Brytanii. Wydawało się, że kierowca nie ma szans, by wyjść z karambolu bez szwanku, a jednak został tylko lekko ranny. Uciec udało się też obsłudze technicznej zgromadzonej za bandami, w które uderzył Carvalho.