Zmierzch amerykańskich limuzyn z napędem na tył? Chrysler 300 może być kolejny.
Czy nowa generacja limuzyny Chrysler 300 będzie przednionapędowa? Prezes koncernu Fiat-Chrysler (FCA), Sergio Marchionne potwierdził taką możliwość. Zasugerował, że koncern rozważa unifikację konstrukcyjnej platformy z minivanem Pacifica, który ma napęd na przednie koła lub AWD.
Marchionne wizytował kanadyjską fabrykę FCA w Windsor, gdzie właśnie ruszyła produkcja modelu Pacifica w jego najnowszej odsłonie. Tam potwierdził, że brane jest pod uwagę wykorzystanie platformy FWD/AWD dla kolejnej generacji modelu 300, który obecnie powstaje na bazie płyty Chryslera LX. Na tej samej płycie budowane są m.in. Dodge Magnum, Challenger i Charger oraz bliźniacza dla 300, Lancia Thema.
Baza dla minivana Pacifica to zupełnie nowa konstrukcja, której opracowanie i wdrożenie do produkcji w Windsor kosztowało FCA około 2,6 mld. dolarów. Teraz władzom koncernu zależy na wykorzystaniu jej w jak największej liczbie modeli. Następca sprzedawanego obecnie Chryslera 300 jest planowany najwcześniej na 2018 rok, ale nie ma oficjalnego potwierdzenia, jakie zmiany zostaną w nim wprowadzone.
Na amerykańskim rynku Chrysler 300 jest już jednym z ostatnich modeli w swojej klasie, budowanym w architekturze RWD. Jego konkurentami są przede wszystkim japońskie i koreańskie sedany klasy średniej, w stylu Toyoty Avalon lub Hyundaia Azera oraz przednionapędowe (lub AWD), rodem z USA, Chevrolet Impala i Ford Taurus.
BC