Trwa ładowanie...
24-01-2013 13:42

Zmiany w oznakowaniu dróg przyniosą oszczędności

Zmiany w oznakowaniu dróg przyniosą oszczędnościŹródło: moto.wp.pl
d2xqs7l
d2xqs7l

80 mln zł oszczędności rocznie przyniosłyby zmiany w przepisach, pozwalające na zmianę oznakowania dróg - szacuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA chce m.in. zmniejszenia o połowę szerokości linii wyznaczającej skrajnię drogi. Mają też zniknąć niektóre znaki pionowe i podwójne oznakowanie skrzyżowań.

Teraz linia, umieszczana po obu stronach jezdni, ma szerokość 24 cm. GDDKiA ocenia, że dla utrzymania bezpieczeństwa na drogach wystarczy 12-centymetrowe oznaczenie.
- To jedno z zaproponowanych resortowi transportu rozwiązań, tak jest np. w Niemczech. Wśród propozycji jest też m.in. zastąpienie podwójnej linii ciągłej linią pojedynczą, wyeliminowanie podwójnych oznaczeń przy dojeździe do skrzyżowań z pierwszeństwem przejazdu czy inne oznaczenia węzłów drogowych i zjazdów - powiedział zastępca generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad, Andrzej Maciejewski.
- Taką infrastrukturę drogową również łatwiej utrzymać. Wolałbym mieć odświeżone co roku 12-centymetrowe pasy, niż nieodnawialne dwa razy szersze.

Obok zmian linii malowanych na drogach, mają też zniknąć niektóre znaki pionowe. Całkowicie mają być wyeliminowane znaki informujące np. o urzędzie pocztowym, czy restauracji. Uproszczone na być też oznaczenie w przypadku skrzyżowań z pierwszeństwem przejazdu. Teraz przed skrzyżowaniem stawiane są dwa znaki - "ustąp pierwszeństwa przejazdu" (znak A-7) i "koniec drogi z pierwszeństwem przejazdu" (znak D-2). Zgodnie z nową propozycją, miałby pozostać jeden z tych znaków. Urzędnicy mają też przyjrzeć się licznym znakom informacyjnym znajdującym się w miastach, które nie raz się dublują i wprowadzając kierowców w błąd. Obliczono, że w Warszawie średnio przypadają 64 znaki na km.

Maciejewski był jednym z gości posiedzenia sejmowej komisji spraw wewnętrznych, która w środę rozmawiała o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. - Nie oznacza to, że działamy w interesie firm wykonujących oznakowanie drogowe i chcemy na raz wykonać taką zmianę w całym kraju na wszystkich drogach. Zmiany byłyby stopniowo wprowadzane w ramach odnawiania oznakowania i stosowane przy budowie nowych odcinków dróg - tłumaczył Maciejewski.

Podczas posiedzenia komisji, przedstawiciele Inspekcji Transportu Drogowego zwracali uwagę na nowy problem na drogach - przekraczanie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdów przez samochody dostawcze. Furgonetki o masie do 3,5 tony przewożą wielokrotnie większe ładunki - najcięższy ujawniony samochód miał masę 9 ton. ITD zwraca uwagę, że oprócz łamania przepisów takie samochody nieuczciwie konkurują z działającymi zgodnie z prawem przewoźnikami drogowymi. Auta do 3,5 t nie płacą za przejazd odcinkami płatnymi dróg krajowych viaTOLL - przypominali przedstawiciele ITD. Inspekcja tylko od października 2012 r. podjęła 320 postępowań w takich sprawach, a 167 już zakończyło się nałożeniem 500 zł grzywny. Trzy sprawy o takie wykroczenia trafiły do sądu. Auta wyłapywane są w tzw. systemie preselekcyjnej kontroli masy pojazdów. Łącznie od lipca przeprowadzono prawie 2 000 takich kontroli, głównie pojazdów ciężarowych.

d2xqs7l
(fot. GDDKiA)
Źródło: (fot. GDDKiA)

Szef Państwowej Straży Pożarnej, gen. Wiesław Leśniakiewicz poinformował posłów, że czas dojazdu zastępów strażackich do zdarzeń na drogach, to średnio w 2012 r. 8 minut i 4 sekundy od momentu zgłoszenia.

- Działamy w ramach tzw. złotej godziny, w której poszkodowany w wypadku powinien znaleźć się w szpitalu. Tu liczy się każda chwila i staramy się czas naszej reakcji maksymalnie skrócić - powiedział Leśniakiewicz. Przestawił posłom, że w ramach poprawy bezpieczeństwa kraju, nie tylko bezpieczeństwa na drogach, powstanie w kraju 26 centrów, wyposażonych w ciężki sprzęt ratownictwa technicznego. - Dzięki centrom skróci się czas reakcji w przypadku bardzo dużych zdarzeń, poważnych wypadków z udziałem wielu pojazdów, czy katastrof, np. budowlanych - tłumaczył posłom szef PSP.

d2xqs7l

Wiceminister spraw wewnętrznych, Michał Deskur poinformował, że do końca marca potrwają konsultacje społeczne projektu Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2013-20. Założenia projektu przedstawili na początku stycznia na wspólnej konferencji prasowej ministrowie: transportu, Sławomir Nowak i spraw wewnętrznych, Jacek Cichocki. Program zakłada doprowadzenie do ograniczenia liczby ofiar wypadków drogowych. Wśród zaproponowanych działań zaplanowano m.in. dalszą rozbudowę infrastruktury drogowej, walkę z nadmierną prędkością na drogach, audyt oznakowania i miejsc, gdzie ustawione są fotoradary, oraz wskazanie nowych lokalizacji dla automatycznego pomiaru prędkości.

* Dołącz do nas na Facebooku. * sj/mw/sj, moto.wp.pl

d2xqs7l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xqs7l
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj