Złodzieje samochodów w rękach policji
Policjanci zwalczający przestępczość samochodową z gdańskiej komendy miejskiej zlikwidowali jedną z największych dotychczas rozpoznanych grup przestępczych kradnących samochody na terenie całego województwa pomorskiego.
Na trop grupy przestępczej funkcjonariusze wpadli dzięki posiadanym przez policję samochodom z zamontowanym sprzętem elektronicznym, m.in. kamerami umożliwiającymi ich monitorowanie i obserwację. Wykorzystując jeden z tych samochodów, policjanci zatrzymali złodzieja, który wcześniej ukradł co najmniej 30 aut w Gdańsku. Sprawca wpadł w ręce policji, gdy chciał ukraść podstawiony samochód. O świcie, 15 grudnia, policjanci kontynuując wcześniejsze ustalenia operacyjne wkroczyli do mieszkań w kilku dzielnicach Gdańska jednocześnie. Zatrzymano sześć osób w wieku 29-43 lat. Wszyscy są mieszkańcami regionu.
Członkowie tej grupy specjalizowali się w kradzieżach samochodów różnych marek, głównie były to volkswageny i audi. Przerabiali znaki identyfikacyjne i legalizowali je za pomocą przerobionych lub podrobionych dokumentów. Następnie sprzedawali je na giełdach samochodowych praktycznie na terenie całego kraju. Część skradzionych pojazdów sprzedawali w całości natomiast inne były rozbierane na części i sprzedawane paserom. Role w tej grupie przestępczej były podzielone, stąd też poszczególnym osobom będą przedstawione różne zarzuty.
Z dotychczasowej pracy policjantów nad tą sprawą wynika, że sprawcy mogli ukraść co najmniej 60 aut. Bywało tak, że w ciągu jednej doby potrafili ukraść nawet 3 samochody. Ten przestępczy proceder trwał co najmniej od dwóch lat, a łupem złodziei padały samochody z terenu całego województwa pomorskiego. Głównie jednak z Gdańska i miejscowości bezpośrednio z nim graniczących.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań. Natomiast z punktu widzenia prawnego, za kradzież samochodów kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.