Złodzieje paliwa zatrzymani po policyjnym pościgu
Dwaj mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego (Śląskie), którzy nie zapłacili za paliwo na stacji benzynowej zostali zatrzymani po policyjnym pościgu, zakończonym dopiero wtedy, gdy policjanci oddali trzy strzały ostrzegawcze.
Jak poinformował w poniedziałek zespół prasowy śląskiej policji, w niedzielę policja w Pawłowicach w powiecie pszczyńskim otrzymała informację o kradzieży paliwa na stacji w tym mieście. Kierowca fiata punto po zatankowaniu samochodu uciekł, nie płacąc 150 zł.
Informację o kradzieży przekazała obsługa stacji podając dokładne dane samochodu i rysopisy sprawców. Załoga radiowozu zauważyła poszukiwany samochód. Na widok policjantów kierowca fiata zaczął uciekać. W Mizerowie, na posterunku blokadowym, jeden z policjantów widząc zbliżającego się z dużą prędkością fiata oddał trzy strzały ostrzegawcze. Dopiero wtedy kierowca zatrzymał samochód.
Jechało nim dwóch mieszkańców Wodzisławia Śląskiego w wieku 20 i 22 lat. W samochodzie znaleziono pół grama amfetaminy. Tablice rejestracyjne samochodu zostały wcześniej skradzione w Radlinie.
Z kolei policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali 37- letniego mieszkańca Katowic podejrzanego o kilkadziesiąt kradzieży paliwa o łącznej wartości 17 tys. zł.
Mężczyzna nie płacąc tankował paliwo do samochodu na stacjach benzynowych w różnych miastach. Do tego procederu wykorzystał osiem różnych samochodów i 13 sztuk skradzionych tablic rejestracyjnych. (PAP)