Zimowy poradnik kierowcy
Zima to czas, w którym kierowca musi zmierzyć się z zupełnie innymi warunkami drogowymi niż w pozostałej części roku. Podpowiadamy jak podróżować, by nie zwariować.
O bezpieczeństwo należy zadbać na dwóch polach - przez dopasowanie wyposażenia auta do warunków zimowych (np. montaż odpowiednich opon) oraz poprzez odpowiednią technikę jazdy. Te dwa czynniki wzajemnie się uzupełniają - trudno jest bezpiecznie jeździć bez "zimówek", ale nawet najlepsze opony nie pomogą gdy umiejętności nie są za duże.
Niezwykle istotna jest pozycja za kierownicą. Odpowiednia pozwoli wyczuć zachowanie podwozia oraz uślizgi kół, jak również umożliwi błyskawiczną reakcję w sytuacjach wymagających szybkich ruchów kierownicą. Oparcie fotela powinno być utawione nieco bardziej pionowo niż zazwyczaj (ok. 70 st. względem poziomów), co sprawi, że kręgosłup będzie naturalnym amortyzatorem wstrząsów mogących zaburzyć właściwe wyczucie równowagi przez błędnik.
(fot. Materiały prasowe) Jak nabyć umiejętności bezpiecznej podróży zimą? Warto zacząć od lektury profesjonalnych poradników na ten temat, a po opadach śniegu udać się na pusty plac i zamienić teorię w praktykę, poznając reakcje swoje, samochodu oraz opon. Nawet naszpikowane elektroniką auta potrafią wpaść w poślizg, dlatego warto trenować wychodzenie z niego.
Aby wyjechać z głębokiego śniegu nie należy dodawać dużo gazu, bo koła zaczną buksować i może powstać pod nim lód utrudniający wyjazd. Należy robić to delikatnie i płynnie na półsprzęgle. Zimą należy unikać gwałtownego hamowania, zaś jeśli nasze auto nie posiada ABS-u należy robić to pulsacyjnie (naprzemiennie naciskając i puszczając hamulec).
(fot. Materiały prasowe) Podczas wyprzedzania unikajmy gwałtownych ruchów, które mogą zerwać przyczepność kół. Należy postępować płynniej i spokojniej niż np. latem oraz zwracać uwagę na odłożony na środku drogi śnieg. To samo tyczy się omijania przeszkód - jeśli nas zaskoczy hamujmy ostro, ale nie na zablokowanych kołach. Pamiętajmy, że jeśli zdamy sobie sprawę że nie damy rady wyhamować to lepiej wpaść w zaspę niż uderzyć w inny pojazd czy człowieka.
Ciężka przeprawa czeka na kierowców w górach. Tam złotą zasadą jest nie blokowanie kół i kontrolowanie prędkości dobierając odpowiedni bieg. Na stromych zjazdach zdejmijmy nogę z gazu i hamujmy silnikiem, a jeśli mimo to auto rozpędza się zredukujmy bieg i delikatnie pomóżmy sobie hamulcem. Podczas ruszania pod górę trzeba unikać gwałtownego przyspieszania, gyż może to doprowadzić do utraty przyczepności kół napędzanych. Przy poślizgu kół nie należy nerwowo dodawać gazu tylko operować nim delikatnie, puszczając sprzęgło przy możliwie najniższych obrotach silnika. Podczas zjazdu z góry unikajmy "puszczania" samochodu na luzie. Zjeżdżajmy z góry na tym samym biegu, na którym byśmy na nią wjeżdżali.
(fot. Materiały prasowe) Najlepsze opony na niewiele się zdadzą podczas jazdy po lodzie. Auto poruszające się po nim sprawia wrażenie jakby bezwiednie pływało, zaś układ kierowniczy jest znacząco luźniejszy. Sprawdzonym sposobem na rozpoznanie lodu jest delikatne naciśnięcie hamulca - w tym momencie w aucie z ABS-em pedał zacznie charakterystycznie pulsować.
Bardzo istotne jest nie wpadanie w panikę. Postępujmy z autem delikatnie - nie zmieniajmy gwałtownie kierunku jazdy, nie przyspieszajmy i hamujmy gwałtownie. W takich warunkach auto ma mocno ograniczone możliwości zaś wszelkie gwałtowne ruchy doprowadzą do poślizgu. Przy poślizgu pomoże kontra (obracanie kierownicy w tę stronę, w którą wyrzucany jest tył auta). Jeśli posiadamy samochód z przednim napędem to najpierw odejmijmy gaz, a następnie mocniej skręćmy kierownicą w stronę zakrętu. Jeśli nasze auto ma napęd na tylne koła to powinno pomóc bardzo delikatne ujęcie gazu i kontra, natomiast w przypadku napędu 4x4 pomoże poprawna kontra w połączeniu z lekkim dodaniem lub ujęciem gazu (w zależności od wyważenia pojazdu i rozładu siły napędowej na osie).
Pokonując oblodzony zakręt trzeba pamiętać o wcześniejszym wyhamowaniu pojazdu i wrzuceniu właściwego biegu. Gazu dodajmy dopiero po wyprostowaniu kół. Unikajmy jazdy na luzie, gdyż oznacza to zupełną utratę kontroli nad autem.
Źródło: Oponeo
ll/moto.wp.pl