Trwa ładowanie...
d28szw9
21-10-2007 21:02

"Zimnokrwisty, fiński sprint"

d28szw9
d28szw9

"Zimnokrwistym sprintem w fińskim wydaniu" nazwały skandynawskie media zwycięstwo w ostatnim wyścigu sezonu Formuły 1 na torze w Sao Paulo i zdobycie przez fińskiego kierowcę Kimi Raikkonena tytułu mistrza świata.

"Raikkonen startował za Hamiltonen z trzeciego miejsca i po wielkich emocjach wygrał swój pierwszy tytuł mistrza świata na samym finiszu sezonu" - napisał portal fińskiego radia i telewizji YLE.

"Raikkonen przywiezie trzeci tytuł mistrza świata do Finlandii, po sukcesach Keke Rosberga w 1982 roku i Miki Hakkinena w 1999" - podała fińska agencja prasowa FNB.

Już w kilka minut po zakończeniu wyścigu na głównym placu Helsinek zaczęli zbierać się ludzie i trąbić samochody. "Jesteśmy w ekstazie" - krzyczeli kibice w Helsinkach do kamer telewizji.

d28szw9

"Cała Finlandia może otwierać szampany. Kimi Raikkonen, wbrew wszystkim przewidywaniom, zdobył tytuł mistrza świata w pokazowym wyścigu wartym nazwania go prawdziwym finałem, pełnym dramatyzmu i emocji do ostatniego okrążenia. Gratulujemy naszym fińskim sąsiadom tego fantastycznego sukcesu - oceniła szwedzka telewizja TV-4.

"Wyścig o Grand Prix Brazylii był niestety emitowany w Finlandii w telewizji płatnej i nie miał takiej oglądalności jak wcześniej. Podczas transmisji bezpłatnych Raikkonena oglądało zwykle 1,5 miliona widzów, w kraju, który liczy pięć milionów mieszkańców. Rozumiemy w pełni szaloną radość Finów po cudzie w wykonaniu Raikkonena" - ocenił szwedzki dziennik Aftonbladet.

Fińskie media podkreślają też, że dobry wynik osiągnął syn Keke Rosberga - Nico zajmując czwarte miejsce w Brazylii i dziewiąte w klasyfikacji generalnej.

"Dramatyczne i fascynujące zakończenie serii Grand Prix dzięki wspanialej jeździe Raikkonena i słabym nerwom Hamiltona" - podsumowują niedzielny wyścig w Sao Paulo norweskie media.

Szwedzcy komentatorzy telewizyjni ocenili, że: "Hamilton, po nieudanym starcie, wpadł w panikę i zaczął popełniać błędy. Kimi z kolei, po perfekcyjnym starcie i dzięki fantastycznemu opanowaniu, pojechał bezbłędnie i zasłużenie wygrał".

"Hamiltonowi puściły nerwy, a Ferrari i Raikkonen ze swoją zimną krwią wyrwali w ostatnim wyścigu tytuł MacLarenowi" - pisze szwedzki dziennik Expressem.

d28szw9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28szw9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj