Małe, miejskie auta z roku na rok nabierają coraz więcej charakteru. W niczym również nie przypominają samochodów produkowanych jeszcze kilka lat temu. Spośród wielu aut tej grupy mocno wyróżnia się świeża na naszym rynku Mazda2.
Jeszcze rok temu, nowa Mazda na polskich drogach była rzadkością. Dziś tych japońskich aut jest coraz więcej. Bowiem, od ponad pół roku firma znów ma swoje przedstawicielstwo w naszym kraju. Przez ten czas, na naszych drogach, przybyło ponad 2 tys. charakterystycznych, japońskich aut. Najmniejszym z nich jest model oznaczony cyfrą 2.
Mazda2 jest warta uwagi, jednak nie tylko z powodu nagród, które otrzymała. Największą i najbardziej prestiżową jest tytuł World Car of the Year 2008. O kolejną, równie ważną, a w Polsce bardziej znaną, samochód otarł się o włos. Chodzi o głośny u nas tytuł - Car of the Year. W 2008 Mazda2 przegrała jedynie z włoskim Fiatem 500.
* WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII * Samochód, na polskim rynku oferowany jest w dwóch wersjach nadwozia - trzy oraz pięciodrzwiowych. Pod maską może znaleźć się jeden z dwóch silników benzynowych, o pojemnościach 1.3 lub 1.5 lita. Ofertę uzupełnia jeden motor wysokoprężny, o pojemności 1.4. Cennik najmniejszej Mazdy rozpoczyna się od 45 a kończy na 60,5 tys. zł.
Sprawdziliśmy jak spisuje się auto z większym i bardziej popularnym w Polsce nadwoziem, wyposażone w silnik 1.3 l, o mocy 86 KM. Lista wyposażenia wersji Exclusive, wartej 48,5 tys. zł., jest całkiem imponująca. W standardzie otrzymamy, między innymi, sześć poduszek powietrznych, manualną klimatyzację, podgrzewane przednie fotele, radioodtwarzacz CD z obsługą plików MP3, wejściem AUX. Dodatkowym i niewątpliwie użytecznym dodatkiem jest możliwość sterowania systemem audio z kierownicy. Są też elektrycznie opuszczane przednie szyby. Producent nie zapomniał także o elektrycznie regulowanych, podgrzewanych i składanych lusterkach.
Dodatki są ważne, jednak to co liczy się najbardziej, to auto do którego je dołożono. Wnętrze najmniejszej Mazdy nie rozpieszcza ale również nie zawodzi. Tworzywa są twarde, lecz dobrze spasowane. Surowy charakter wnętrza podkreślają dość wygodne, czarne fotele. Nie pomagają im nawet srebrne zygzaki. Nieco ożywienia dodają, zaś wstawki z pomalowanego na srebrno plastiku. O komforcie w małych, miejskich samochodach ciężko mówić dobrze. Mazda2 broni się z całych sił. Nawet wysocy pasażerowie znajdą sobie miejsce z przodu auta. Jednak do pokonywania krótkich odcinków w mieście i do przewożenia dzieci na tylnej kanapie miejsca z pewnością wystarczy. Podobnie jest z bagażnikiem, w którym mieści się 250 litów. Nie jest to wielkość powalająca, jednak na zakupy i to nawet spore wystarczy. Jeśli to za mało zawsze można złożyć oparcia tylnej kanapy i powiększyć bagażnik prawie dwukrotnie. Komfortowe jest również dość twarde zawieszenia małego auta.
Silnik, jaki znajduje się pod maską wersji Exclusive, dzięki 86 KM sprawnie napędza to miejskie auto. Według producenta auto powinno zadowolić się średnio 5,2 litrami benzyny na każde 100 km. Wynik taki z pewnością jest możliwy do osiągnięcia, chociażby dzięki bardzo elastycznej skrzyni biegów. Niestety, częste używanie auta w mieście i na krótkich dystansach powoduje, że jego apetyt rośnie. Wynik, grubo ponad 7 litrów na 100 km nikogo nie powinien dziwić.
* WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII * Małe auta nie są od tego, by zachwycać wykonaniem i detalami stylistycznymi. Powinny być stosunkowo tanie i praktyczne. Najmniejsza Mazda z pewnością do tanich nie należy. Nie można jednak jej odmówić braku charakteru, praktyczności oraz stylu. Ta ostatnia cecha jest niewątpliwie największą zaletą "dwójki".
Jakub Wielicki