Zeroemisyjny pojazd trójkołowy przyszłością usług kurierskich i pocztowych. Koszt przejechania 100 km to 2 złote
Trójkołowy pojazd elektryczny na homologacji skutera firmy JedenŚlad może zrewolucjonizować pracę listonoszy zatrudnionych w Poczcie Polskiej. Koszt przejechania nim 100 kilometrów to maksymalnie 2 złote.
Pojazd nie emituje spalin, a w zabudowanej kabinie mogą podróżować dwie osoby. Za kierownicą może siedzieć każdy, kto ukończył 23 lata. W przyszłości może także znaleźć zastosowanie w branży kurierskiej i gastronomicznej.
– To pierwszy w Polsce w pełni zabudowany, w pełni zeroemisyjny elektryczny pojazd trójkołowy na homologacji skutera. Przeznaczony jest do doręczeń listów i paczek w różnych rejonach miejskich i podmiejskich dla Poczty Polskiej – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Łukasz Banach, współwłaściciel firmy JedenŚlad.
Pojazd posiada homologację skutera. Oznacza to, że rozwija maksymalną prędkość 45 km/h, wystarczającą dla ruchu miejskiego. Sprawność przejazdu przez zakorkowane ulice zwiększa możliwość jazdy między samochodami. Jego szerokość wynosi 115 cm, czyli tyle ile skutera z kuframi. Pojazdu nie obowiązują także opłaty parkingowe, a samo parkowanie może odbywać się nie tylko w wyznaczonych miejscach, ale i na chodniku, pod warunkiem pozostawienia 1,5 metra szerokości dla pieszych.
Zasięg na jednym ładowaniu wynosi od 50 do 200 km - w zależności od obciążenia. Za kierownicą może bez dodatkowych uprawnień zasiąść osoba, która ukończyła 23 lata. Młodsi muszą legitymować się prawem jazdy kategorii AM.
– Jest on zbieżny z wieloma priorytetami zdefiniowanymi w strategii Poczty Polskiej, takimi jak zeroemisyjność i niski koszt eksploatacji. Wynosi on zaledwie od złotówki do 2 zł za przejechane 100 km. To także większy komfort pracy dla listonosza w ogrzewanym, zabudowanym pojeździe, ale i możliwość przewiezienia znacznie większej liczby paczek w danym rejonie, niż za pomocą roweru czy tradycyjnego skutera spalinowego – przekonuje Łukasz Banach.
Pojazdem trójkołowym może podróżować kierowca i pasażer, przy czym jedna osoba siedzi za drugą. Jest on wyposażony w pasy bezpieczeństwa, ogrzewanie, radio, mp3, ładowarkę do telefonów komórkowych, wycieraczki, a nawet kamerę cofania. Co więcej, mogą nim kierować osoby niepełnosprawne z dysfunkcją kończyn dolnych.
Pojazd znajdzie zastosowanie jako uzupełnienie oferty wypożyczalni skuterów elektrycznych JedenŚlad. Będzie on także wykorzystywany przez pracowników Poczty Polskiej, która zainwestuje w firmę JedenŚlad w ramach programu dla start-upów GammaRebels. Pierwsze pojazdy do PP mają trafić w połowie tego roku. Ofertą powinny być zainteresowane również firmy kurierskie i działające w branży gastronomicznej. Cena, w zależności od wyposażenia waha się od kilkunastu do 25 tys. złotych.
– Dla klientów jest to możliwość przewożenia wielkogabarytowych przesyłek. To możliwość szybszego, bardziej sprawnego docierania w te rejony, gdzie np. jazda rowerem, szczególnie w gorszych warunkach atmosferycznych jak deszcz i śnieg, jest utrudniona – tłumaczy współwłaściciel JedenŚlad.
Rozwój elektromobilności leży nie tylko w interesie przedsiębiorców chcących usprawnić logistykę i obniżyć koszty wynikające z przejazdów. Jest to strategia wpisana również w politykę państwa. 16 marca 2017 r. polski rząd przyjął Plan Rozwoju Elektromobilności.
Jego celem jest stworzenie warunków dla rozwoju elektromobilności w Polsce i rozwój przemysłu związanego z tym sektorem, a także stabilizacja sieci elektroenergetycznej. Cała strategia ma zostać wdrożona do 2025 roku, kiedy to zgodnie z założeniami, po polskich drogach ma jeździć milion samochodów elektrycznych.