Zdalnie sterowane BMW
Mówi się, że mężczyźni nie przestają być dziećmi tylko potrzebują większych zabawek. Doskonałym przykładem potwierdzającym tę teorię jest przypadek pewnych dwóch młodych, acz dorosłych Chińczyków.
An Jiaxuan przy pomocy swojego anonimowego kolegi oraz znacznym wsparciu technicznym azjatyckiej części koncernu Nokia dokonali bardzo ciekawego dzieła. Okazuje się, że za pomocą smartfonu Nokia C7 wyposażonego w system operacyjny Symbian, można pełnowymiarowy samochód osobowy w zdalnie sterowaną zabawkę.
Duet młodych inżynierów musiał w pierwszej kolejności przygotować oprogramowanie, które będzie odpowiadać za poruszanie pojazdem. Napisanie całego kodu zajęło młodzieńcom zaledwie 20 dni. To naprawdę bardzo dobry wynik! Pierwsze pomyślne testy zostały przeprowadzone na niewielkiej zabawce.
W końcu przyszedł czas na poważne konstruowanie. Jako samochód doświadczalny wybrano BMW serii 1. Niestety nie udało nam się poznać szczegółów w jaki sposób udało się zsynchronizować działanie systemu Nokii z systemami BMW. Jednak jedno jest pewne - wszystko działa.
Okazuje się, ze do pełnej kontroli nad najmniejszym obecnie BMW wystarczy telefon z odpowiednią aplikacją. Po jej uruchomieniu na ekranie pojawia się ikona kierownicy, którą można kręcić dzięki dotykowemu ekranowi telefonu. Oczywiście na ekranie znalazły się również przyciski do przyspieszania i hamowania pojazdem. Nokia zarzeka się, że podczas kręcenia filmu nie użyto żadnych efektów specjalnych ani nie oszukiwano w żaden inny sposób.
Dwoje skądinąd bardzo ambitnych młodzieńców zapowiedziało, że następnym pojazdem, jaki przerobią na zdalnie kierowaną zabawkę będzie samolot. Trzymamy kciuki.
Lopez