W tym tygodniu po raz kolejny podrożały benzyny o 5-6 groszy na litrze, a olej napędowy - o 10 groszy na litrze - poinformowali we wtorek analitycy portalu e-petrol.pl. Według nich, w listopadzie nie należy spodziewać się większych obniżek cen paliw.
Średnia cena benzyny bezołowiowej 95 wynosi w tym tygodniu 4,45 zł za litr, 5 groszy więcej niż w ubiegły poniedziałek. Olej napędowy podrożał od ubiegłego tygodnia o 10 groszy i kosztuje średnio 4,17 zł za litr. Podwyżka autogazu była niewielka - średnia cena tego paliwa wzrosła o 1 gr na litrze i wynosi obecnie 2,27 zł - podał w raporcie portal e-petrol.pl.
Najtaniej w tym tygodniu można było kupić benzynę (4,29 zł za litr) i olej napędowy (3,89 zł za litr) w Żorach na Górnym Śląsku, najwięcej za benzynę zapłacić muszą mieszkańcy Warszawy i Płocka - 4,69 zł za litr.
Od kilku tygodni rosną także ceny oleju napędowego. Z tygodnia na tydzień ustanawiane są nowe rekordy cenowe - 19 listopada średnia cena diesla wyniosła 4,17 zł za litr - o 67 groszy więcej od najniższej w tym roku ceny (3,50 zł z 31 stycznia) - poinformowali analitycy portalu e-petrol.pl.
Najtaniej, bo nawet poniżej 4 zł za litr, można zatankować olej napędowy na stacjach przy hipermarketach. Po najwyższej w tym tygodniu cenie sprzedawała diesla stacja paliw w stolicy - 4,35 zł za litr.
Chociaż w sprzedaży hurtowej u obu polskich producentów - PKN Orlen i Grupie Lotos - taniały zarówno benzyny i diesel, wiele wskazuje na to, że na większe obniżki cen paliw w listopadzie nie ma co liczyć. Kierowcy mogą co najwyżej spodziewać się wyhamowania podwyżek cen, przynajmniej przez kilka dni - przewidują analitycy portalu. (PAP)