Za zatruwanie środowiska powinien rozliczyć się każdy przedsiębiorca, który korzysta z samochodu w celach firmowych. Dotyczy to również prywatnych aut pracowników, jeśli biorą faktury na firmę - pisze "Rzeczpospolita".Obowiązuje zasada, że płaci ten, kto korzysta ze środowiska. Nie ma przy tym znaczenia, czy pojazd jest własnością firmy, czy jest leasingowany, czy należy do pracownika. Rozliczyć się trzeba nawet wtedy, gdy samochód był jedynie okazjonalnie używany dla celów firmy, a opłata nie przekroczyła 400 zł za pół roku.
Przy obliczaniu opłaty za spaliny samochodowe jest jeden problem. Rozporządzenie w sprawie opłat za korzystanie ze środowiska (DzU z 2005 r. nr 260, poz. 2176 ze zm.) określa stawki zryczałtowane w złotych za megagram (czyli za tonę), tymczasem przedsiębiorcy na ogół tankują benzynę czy olej w litrach i zazwyczaj to liczba litrów widnieje na fakturach.
Do przeliczenia litrów na tony trzeba znać gęstość paliwa. W rozporządzeniu o wzorach wykazów zawierających informacje i dane o zakresie korzystania ze środowiska oraz o wysokości należnych opłat i sposobie przedstawiania tych informacji i danych są podane oficjalne przeliczniki. Zgodnie z nimi zużycie paliwa podane w jednostce objętości przelicza się na jednostkę masy, przyjmując, że gęstość:
- benzyny silnikowej wynosi 0,755 kg/l,
- gazu płynnego propan-butan 0,5 kg/l,
- oleju napędowego 0,84 kg/l.
Stawki ryczałtowe na 2007 r. za spaliny określa tabela J obwieszczenia z 2006 r. w sprawie wysokości stawek za korzystanie ze środowiska.