Zamieniamy się autami
Umowa zamiany niewiele się różni od umowy sprzedaży. Właściwie tylko tym, że nie ma tam zapłaty ceny za przeniesienie własności pojazdu. Zamiast niej jest przeniesienie na kontrahenta własności innego pojazdu.
Warto wiedzieć:
Auto niekoniecznie musi być zamieniane na inne auto. Można je zamienić np. na działkę gruntu, mieszkanie, kolekcję monet itp., czyli na inne rzeczy ruchome lub nieruchomości. Jeśli zamienia się auto na nieruchomość, to umowa zamiany musi być zawarta przed notariuszem.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11265/zamiana-1-b.jpeg',500,375) ) |
| --- |
Co w umowie
Zamieniać się autami mogą tylko ich właściciele. Umowę powinni sporządzić na piśmie. Należy w niej określić tożsamość kontrahentów oraz zamienianych rzeczy. Auto powinno być opisane na tyle dokładnie, by niemożliwe było jego pomylenie z innymi autami tej samej marki, rocznika i koloru. Przydadzą się zatem numery identyfikacyjne, np. numer VIN.
Przy zamienianym aucie powinna też widnieć jego wartość określona przez strony na dzień podpisania umowy, a nie na dzień np. wydania pojazdu drugiej stronie. Dla wyrównania wartości zamienianych rzeczy strony mogą się umówić, że jedna z nich zrobi dopłatę. Sposób i termin jej dokonania też trzeba określić w umowie.
Wszelkie elementy wyposażenia i dokumenty związane z pojazdem należy przekazać razem z nim. Ich spis powinien się znaleźć w załączniku do umowy.
Jeśli fizyczna zamiana ma się odbyć w innym terminie niż przy podpisaniu umowy, to trzeba określić ten termin.
Bardzo ważne jest również oświadczenie stron o tym, kto zapłaci podatek od czynności cywilnoprawnych. Przy umowie zamiany strony zazwyczaj dzielą się tym obowiązkiem po połowie.
Podatek od droższego
Dlaczego zamiana aut będzie tańsza niż ich wzajemna sprzedaż? Od każdej umowy sprzedaży pojazdu trzeba zapłacić 2 proc. podatku pcc. Jeśli umowy będą dwie, to i pcc trzeba będzie uiścić dwa razy. Przy zamianie stawka podatku pcc też wynosi 2 proc, ale strony płacą go raz, od jednej umowy.
Uwaga:
Podstawę opodatkowania przy umowie zamiany pojazdów stanowi wartość rynkowa tego auta, od którego przypada wyższy podatek. Na przykład przy zamianie Toyoty Avensis z 2001 r. o wartości 30 tys. zł na Toyotę Corollę z 2004 r. o wartości 45 tys. zł podstawa opodatkowania wyniesie 45 tys. zł. Innymi słowy podatek trzeba będzie policzyć od droższego auta.
Obowiązek zapłaty podatku spoczywa solidarnie na obu stronach umowy zamiany od chwili podpisania tej umowy. Jeżeli kontrahenci postanowili rozłożyć podatek po równo, to w ciągu 14 dni od podpisania umowy każdy z nich musi wpłacić 1 proc. podatku na konto urzędu skarbowego i złożyć deklarację podatkową PCC-1.
Odpowiedzialność za wady
Zamianę regulują te same przepisy, co sprzedaż. Oznacza to, że strony umowy zamiany ponoszą względem siebie odpowiedzialność za wady fizyczne i prawne aut. Mogą jednak wzajemnie zwolnić się z tej odpowiedzialności oświadczając w umowie, że dokładnie poznały stan techniczny i prawny pojazdów i nie mają do niego zastrzeżeń.
Polisy OC też zamieniamy
Przy zamianie właściciele aut wzajemnie przekazują sobie swoje dotychczasowe polisy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Każdy z nich powinien powiadomić swój zakład ubezpieczeń o transakcji i podać dane nowego właściciela auta. Dalsze postępowanie uzależnione jest – tak, jak przy sprzedaży – od tego, czy nowy właściciel samochodu chce korzystać z umowy poprzednika, czy zawrzeć nową.
Podstawa prawna: _ Art. 603-604 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 ze zm.) Ustawa z 9 września 2000 r. o podatku od czynności cywilnoprawnych (Dz. U. Nr 41 z 15 marca 2005 r., poz. 399 ze zm.) Ustawa z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. nr 124, poz. 1152 ze zm.) _
Autor: Anna Jorgas