Zamach na byłego kierowce Formuły 1
Samochód rosyjskiego kierowcy wyścigowego Siergieja Złobina, który w 2002 roku był w zespole Formuły 1 Minardi, wyleciał w powietrze w poniedziałek rano w Moskwie. Nie było ofiar - poinformowały rosyjskie media.
Bomba wybuchła pod mercedesem Złobina, który siedział w środku. Siła rażenia była potężna, samochód został kompletnie zniszczony, ale kierowcy, oprócz szoku, nic się nie stało.
"Prowadzący śledztwo nie mają na razie żadnej wiodącej hipotezy, ale jest jasne, że zamach miał związek z osobą kierowcy" - powiedziała agencji RIA-Nowosti wicedyrektor departamentu śledczego prokuratury Irina Spasskich.
W 2002 roku, dzięki umowie sponsorskiej z Gazpromem, Złobin był kierowcą testowym zespołu Minardi, ale w wyścigach Grand Prix nie startował.