Trwa ładowanie...
04-07-2011 15:00

Zadaniem prezydencji powinno być bezpieczeństwo na drogach

Zadaniem prezydencji powinno być bezpieczeństwo na drogachŹródło: Policja.pl
df27we2
df27we2

Według Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu jednym z najważniejszych zadań Polski w momencie przewodniczenia Unii Europejskiej powinno być podniesienie bezpieczeństwa uczestników ruchu.

(fot. PAP/Adam Hawałej)
Źródło: (fot. PAP/Adam Hawałej)

Prezydencja Polski w Unii Europejskiej stoi pod znakiem programu badań słuchu u dzieci. Cel ten jest niewątpliwie szlachetny, ale nietrudno znaleźć taki, który dotyczy znacznie większej liczby osób. Jeden z nich wskazuje Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu; jest nim bezpieczeństwo zmotoryzowanych i pieszych. W ciągu ostatnich lat wyraźnie wzrósł poziom bezpieczeństwa na drogach Unii Europejskiej. Podczas prezydencji Polska powinna podjąć takie działania, by ta tendencja wciąż trwała.

(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)
Źródło: (fot. PAP/Jacek Bednarczyk)

Jak wskazuje ERBT, należy zacząć od własnego podwórka. Liczba ofiar wypadków drogowych w UE spadła od 2001 r. o 36 proc. Nie we wszystkich krajach jest jednak pod tym względem równie dobrze. W Polsce ten spadek to zaledwie 17 proc i choć w Czarnogórze i Rumunii nastąpił nawet wzrost liczby ofiar, nie zmienia to faktu, że jest źle.

df27we2

Na milion mieszkańców Polski aż 102 ginie w wypadkach drogowych. Średnia europejska to 62 osoby, a najlepsza pod tym względem Szwecja może pochwalić się wskaźnikiem na poziomie 28 osób. W ubiegłym roku aż 13 proc. spośród wszystkich ofiar wypadków drogowych w Unii Europejskiej zginęło w Polsce.

Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu wskazuje na trzy podstawowe kwestie, które jej zdaniem wpływają na fatalną sytuacje na polskich drogach: przekraczanie prędkości, jazdę po alkoholu i niezapinanie pasów bezpieczeństwa. W Polsce aż 70 proc. kierowców regularnie łamie ograniczenia prędkości. To jeden z najwyższych współczynników w Europie. Dodatkowo dopuszczalna prędkość na autostradzie – 140 km/h – jest najwyższa spośród europejskich krajów, które wyznaczają takie limity.

(fot. Policja.pl)
Źródło: (fot. Policja.pl)

Drugim wrogiem bezpieczeństwa jest alkohol. Liczba wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców spada, ale wciąż jest wysoka w 2008 roku w takich zdarzeniach śmierć poniosło w Polsce 470 osób. Jednocześnie jednak ERBT zauważa, że dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi u nas 0,2 prom. I jest o 0,3 prom. niższa od maksymalnej granicy rekomendowanej przez UE.

df27we2

Niewesoło jest również pod względem liczby osób zapinających pasy bezpieczeństwa. W Polsce decyduje się na to tylko 80 proc. osób korzystających z samochodów. W Unii gorzej jest tylko we Włoszech, w Grecji, na Węgrzech i Słowacji. Zła sytuacja na polskich drogach dotyczy również tzw. niechronionych uczestników ruchu: pieszych i rowerzystów.

(fot. GDDKiA)
Źródło: (fot. GDDKiA)

Co polska prezydencja powinna przynieść innym krajom Unii? W tym czasie ponownie definiowane będą przepisy dotyczące transportu międzynarodowego na terenie Europy. Chodzi przede wszystkim o uregulowania dotyczące tachografów kontrolujących czas pracy kierowców, wymagań konstrukcyjnych dla tuneli oraz zarządzania bezpieczeństwem w przypadku inwestycji drogowych.

Ostatnie zagadnienie może być szczególnie ważne jeśli weźmie się pod uwagę, że co roku w Unii Europejskiej na inwestycje drogowe wydaje się 1,5-2 mld euro. Dzięki nowym przepisom pieniądze te mają być wydawane na bezpieczne drogi.

tb/

df27we2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
df27we2
Więcej tematów