Budowa obwodnicy zachodniej Nowego Sącza jest zaawansowana w około 80 proc. i przebiega zgodnie z harmonogramem - poinformował we wtorek starosta nowosądecki Marek Pławiak. Inwestycja musi zostać zakończona i rozliczona do końca tego roku, inaczej straci unijną dotację.
Według starosty, prace budowlane prowadzone są na całej długości obwodnicy, biegnącej od skrzyżowania z obwodnicą Starego Sącza do Biczyc Dolnych. Kończy się m.in. układanie podbudowy i warstwy ścieralnej nawierzchni. Trwa budowa chodników, ronda w Podrzeczu, a także montaż ekranów dźwiękochłonnych.
Budowa obwodnicy rozpoczęła się w maju tego roku, choć pierwotnie miała ruszyć rok wcześniej. Inwestycja ma zagwarantowane unijne dofinansowanie z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 (MRPO). Wynosi ono 34 mln zł, przy wartości całego zadania na poziomie ponad 40 mln zł. Zgodnie z uzgodnieniami poczynionymi z zarządem województwa zadanie powinno zostać zakończone do 30 listopada, a rozliczone do końca 2015 r.
Inwestycję wstrzymało zaskarżenie decyzji środowiskowej wydanej przez wójta gminy Podegrodzie, które złożyło do Samorządowego Kolegium Odwoławczego kilkoro mieszkańców tej miejscowości.
We wrześniu zeszłego roku SKO w Tarnowie utrzymało w mocy decyzję środowiskową. Protestujący odwołali się od decyzji SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który zawiesił sprawę, ponieważ zmarła jedna osoba, będąca stroną postępowania. Zostanie ono wznowione, gdy spadkobiercy tej osoby zostaną ustaleni i powiadomieni.
W ramach przedsięwzięcia powstaje ponad 6 kilometrów drogi, która biegnie od skrzyżowania z obwodnicą Starego Sącza i Podegrodzia do Biczyc Dolnych, gdzie łączy się z drogą krajową nr 28 oraz niedawno ukończoną północną obwodnicą Nowego Sącza. Na trasie jednojezdniowej obwodnicy znajdują się trzy mosty na potokach Kraśnianka, Niskówka i Brzezna oraz trzy wiadukty.
Jak oceniają władze regionu, budowa zachodniej obwodnicy Nowego Sącza pozwoli wyprowadzić ruch poza coraz bardziej zakorkowane miasto i da wyraźną ulgę mieszkańcom. "Gdy powstanie łącznik obwodnicy północnej i zachodniej, Nowy Sącz można będzie objechać bez konieczności wjeżdżania do miasta" - zapowiedział marszałek województwa Marek Sowa.