Wyścigowy geniusz Roberta Kubicy
Inteligencja przekłada się na sportowe sukcesy, a Robert to wyścigowy geniusz. Polski kierowca działa szybciej niż zespół inżynierów - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Robert to kierowca, który jeździ z głową i patrząc na niego wiesz, że zawsze wszystko ma pod kontrolą - mówią od lat o naszym zawodniku konkurenci z torów wyścigowych.
Przewagę nad nimi daje Polakowi potęga umysłu. W 2005 roku Polak wywalczył mistrzostwo World Series by Renault, co otworzyło mu drzwi do F1. Specjalistów z zespołu Epsilon Euskadi zachwycała dojrzałość i inteligencja Roberta - jego niezwykle pojemna pamięć, umiejętność postrzegania najdrobniejszych, pozornie nieważnych szczegółów oraz wyjątkowo szybkiej analizy danych.
Mózg Kubicy był szybszy od najlepszego komputera. - Pracuję w wyścigach od niemal 40 lat. Poznałem wielu zawodników, a wśród nich wielokrotnych mistrzów świata Formuły 1, jak Jack Brabham, Emerson Fittipaldi czy Graham Hill. Robert jest kierowcą wyjątkowym. Jak na swój wiek jest niezwykle dojrzały i pracuje bardzo mądrze. Zna wiele torów i ma bogatą wiedzę na temat mechaniki.
Potrafi zbierać strzępki informacji z najróżniejszych źródeł, nawet od inżynierów pracujących dla dostawcy opon, a potem przechowuje je w swoim 20-letnim mózgu, aby w odpowiednim momencie zrobić z nich użytek. To imponujące - zachwyca się jego były inżynier wyścigowy, weteran torów z bardzo bogatym doświadczeniem w Formule 1, David Luff.
_ Więcej w "Przeglądzie Sportowym" _