|
|
| --- |
Myślisz, że mając najnowsze Ferrari F430 zawsze ruszysz spod świateł jako pierwszy i nikt nie spędzi Cię "długimi" z lewego pasa autostrady? Być może tak i będzie... Do czasu, kiedy obok nie stanie Porsche Cayenne. Zanim z pogardą zlustrujesz karoserię terenowego samochodu, przyjrzyj się uważnie, czy gdzieś nie znajduje się dyskretna naklejka z napisem "Gemballa". Jeżeli trafiłeś na wersję GT750 zastanów się dobrze, zanim dociśniesz gaz... Czarne monstrum do "setki" przyspiesza o 0.1 sekundy lepiej, niż Twoja krzykliwa zabawka z rumakiem prężącym się na masce.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9696/gemballa-05.jpeg',550,365) ) |
| --- | Gemballa jest firmą zajmująca się tuningiem samochodów Porsche. Poprawianie wyrobów stuttgarckiej fabryki należy do wyjątkowo trudnych zadań. W końcu dla wielu osób Porsche jest synonimem samochodu sportowego. Wysmakowane stylistycznie, wykonane z najlepszych materiałów i zmontowane w niemal idealny sposób. Doskonałym potwierdzeniem jakości niemieckich samochodów sportowych są rankingi bezawaryjności, gdzie Porsche od lat zajmuje czołowe pozycje. Zaawansowane ingerencje w wysilone silniki mogą znacznie zwiększyć szanse na wystąpienie poważnej awarii. Jednak Gemballa znalazła sposób na rozwiązanie problemu - przy modyfikacji jednostek napędowych zostaje wymieniona większość części - z chłodnicami włącznie.
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERIIWIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Na bazie Porsche Cayenne została przygotowana Gemballa GT750 Aero 3 Sport Exlusive. Liczba, która pojawiała się w nazwie nie jest przypadkiem... Zmodyfikowany silnik biturbo generuje 750 KM! Do niedawna była to wartość nieosiągalna nawet dla samochodów wyścigowych, a w dniu dzisiejszym trafia pod maskę aut służących do jazdy po normalnych drogach... Jednak jeszcze większe wrażenie robi moment obrotowy, który wynosi 1150 Nm, rozwijanych przy zaledwie 3500 obr. min! Dzięki niemu samochód jest w każdej chwili zdolny do rozpoczęcia przyśpieszania z siłą wgniatającą w oparcia aż do uzyskania maksymalnych 312 km/h. Pierwsza "setka" pojawia się na liczniku po ledwie 4.2 sekundy, co wystarcza, by wielka terenówka zostawiła za sobą najznamienitsze samochody sportowe. Uzyskanie 200 km/h wymaga jazdy z pedałem wciśniętym do podłogi przez niecałe 16 sekund.
|
|
| --- |
Zwiększenie prędkości maksymalnej o 46 km/h oraz wyraźna poprawa przyśpieszenia względem 450-konnej wersji Turbo wiązała się z koniecznością poczynienia wielu zmian w silniku. Tłoki zostały zastąpione odpowiednikami o zwiększonej odporności termicznej oraz zmniejszającymi stopień sprężania w cylindrach. Redukcja kompresji była konieczna, ponieważ znacznie poniesiono ciśnienie doładowania zapewnianego przez dwie turbosprężarki, które są oczywiście większe niż w Cayenne Turbo. Montaż innych turbin pociągnął za sobą konieczność przebudowy układu dolotowego oraz wydechowego. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9696/gemballa-17.jpeg',550,365) ) |
| --- | W pierwszym z nich znalazł miejsce powiększony intercooler. W układzie wydechowym Gemballa proponuje montaż katalizatora, jednak nie jest to obligatoryjne. Wciąż istnieją bowiem kraje, w których element zmniejszający toksyczność spalin nie należy do wyposażenia obowiązkowego. Jednak można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że część trafiających na rynek europejski Gemballa GT750 nie zostało wyposażone w katalityczny dopalacz spalin. Powód jest prozaiczny - coraz bardziej rygorystyczne normy emisji spalin wymuszają stopniowe ograniczanie mocy silnika, aby samochód przeszedł badania techniczne. Podobnie ma się rzecz z tłumikami - dostępne są odmiany spełniające normy europejskie, jednak można zdecydować się na wydech podkreślający rasowy gang silnika V8.
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERIIWIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Przebudowie poddano również 6-stopniową, automatyczną skrzynię biegów. Płytki oporowe sprzęgła zostały wykonane z karbonu. Ich ilość zwiększono z 64 do 84. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9696/gemballa-09.jpeg',550,365) ) |
| --- | Gemballa gwarantuje, że zmodyfikowana skrzynia poradzi sobie z mocą 750 KM oraz 1200 Nm momentu obrotowego. Aby mieć pewność, że przekładnia nie zawiedzie podczas eksploatacji nawet w najtrudniejszych warunkach, pokuszono się o montaż chłodnicy jej oleju.
Seryjne Porsche Cayenne Turbo waży prawie 2,4 tony. Samochód po wyjechaniu z hali firmy Gemballa może być jeszcze cięższy! Tuner skupia się zarówno na poprawie osiągów, jak i zwiększeniu komfortu wewnątrz oraz optymalizacji aerodynamicznej karoserii - stąd właśnie pakiet spojlerów. Także wewnątrz kabiny pozwolono sobie na odrobinę ekstrawagancji, zestawiając klasycznie stylizowaną deskę rozdzielczą ze wstawkami z pomarańczowej skóry na drzwiach, kierownicy oraz kubełkowych fotelach.
|
|
| --- |
Tuner, mając na uwadze masę pojazdu, zmodyfikował oczywiście układ hamulcowy. Przednią oś spowalniają 6-tłoczkowe zaciski Brembo. Współpracują z nimi wentylowane, nacinane i wiercone tarcze, dorównujące średnica rodzinnej pizzy. Mają aż 420 mm! Samochody wyścigowe i rajdowe mogą jedynie pozazdrościć, ponieważ rzadko otrzymują tarcze o średnicy choćby 380 mm. Hamulce o takiej wielkości trafiły na tylną oś zmodyfikowanego Porsche.
Radykalną metamorfozę przeszły koła. Gemballa zamontowała alufelgi własnej produkcji. Potężne obręcze są skręcane z kilku elementów. Ich średnica działa na wyobraźnie każdego fana motoryzacji, wynosi bowiem... 23 cale! Do zmieszczenia dużych felg konieczne było użycie opon o niskim profilu, ponieważ nadkola nie zostały poddane większym modyfikacjom. Zdecydowano się na wyrób Continentala o szerokości 315 milimetrów oraz profilu 25! Minimalna wysokość ścianki opony niemal kompletnie wyklucza możliwość eksploatacji samochodu na polskich drogach, a tym bardziej w terenie nieutwardzonym.
Jednak zawieszenie, dzięki któremu seryjne Cayenne przyzwoicie radzą sobie poza utartymi szlakami znajduje się również w wersji ze znaczkiem Gemballi na masce. Tuner zastosował twardsze sprężyny oraz zmodyfikował nastawy elektroniki sterującej prześwitem nadwozia, dzięki czemu osiadało o 4 centymetry niżej. W razie potrzeby można je unieść przełącznikiem na konsoli środkowej.
następne Gemballa GT750 Aero 3 Sport Exlusive będzie trudna do wypatrzenia nawet na drogach najbogatszych państw. Powodem jest wyjątkowo wyśrubowana cena. "Exlusive" w nazwie samochodu zobowiązuje. Niecałe 120 tysięcy euro za Cayenne Turbo to przy niej wręcz okazja! Za gotowy pojazd Gemballa życzy sobie około... 362 tysiące euro! Moc, prestiż i wyjątkowość są z pewnością warte tych pieniędzy, ponieważ samochód znajduje nabywców. Reszcie pozostają marzenia...
Łukasz Szewczyk