Wyścigowa wersja Lexusa RC F jedzie do Genewy - oto RC F GT3
Po trzech latach od debiutu koncepcyjnej wyścigówki Lexusa przyszedł czas na wersję produkcyjną. Oto RC F GT3, który będzie jedną z gwiazd zbliżającego się salonu w Genewie, aby kilka miesięcy później wyjechać na tory całego świata.
Lexus jak na niespełna 30-letnią markę, ma całkiem spore doświadczenie w motorsporcie. Wszystko zaczęło się w 1999 roku od modelu GS400 i startów w niezbyt znaczących zawodach Grand Aerican Motorola Cup. Dziś, 18 lat później, Lexus dysponuje doświadczeniem, które pozwala tworzyć pojazdy takiej jak opisywany RC F GT3. Już seryjne wydanie tego modelu imponuje osiągami. Jak nietrudno się domyślić, GT3 jest jego daleko posuniętą ewolucją, stworzoną z myślą o ostrej rywalizacji.
Design współczesnych Lexusów można określić mianem agresywnego. W przypadku wyścigówki podporządkowanej głównie zasadom aerodynamiki widać to jeszcze bardziej. Zdecydowane linie nadwozia RC F zostały podkreślone dodatkowym ospojlerowaniem i poprzecinane wlotami powietrza. Trzeba przyznać, że japońskie coupé *wygląda naprawdę bojowo, nie próbując ukryć ekstremalnego charakteru. *
Pod maską pracuje 5,4-litrowy silnik V8 rozwijający ponad 500 KM. To zmodyfikowana odmiana pięciolitrówki, którą znajdziemy w seryjnym RC F. Dokładne dane techniczne i osiągi wersji GT3 pozostają nieznane. Seria rozpędza się do setki w 4,5 sekundy, a tu może być tylko lepiej. Nie tylko z powodu większej mocy, ale i niższej masy. Odchudzona wyścigówka waży zaledwie 1300 kg. To aż o 495 kg mniej niż seryjny RC F!
Za przeniesienie napędu odpowiada ostra, sekwencyjna skrzynia z sześcioma przełożeniami, a wnętrze i podwozie nie rozpieszczają chociaż odrobiną komfortu. To bez wątpienia jeden z najbardziej bezkompromisowych Lexusów, jakie kiedykolwiek powstały i z pewnością jeden z najszybszych i najskuteczniejszych na torze. Szefowie zespołów takich jak 3GT Racing, Farnbacher Racing oraz Emil Frey Racing wydają się być tego świadomi. Zachęceni wynikami osiąganymi przez prototypy, zdecydowali się postawić na RC F GT3 w najbliższych sezonach wyścigowych serii GT.
Zanim nowy Lexus wyjedzie na tor, będzie błyszczał na stoisku marki w Genewie, tuż obok nowego, luksusowego LS500h. To z pewnością ciekawy kontrast dla dostojnej, komfortowej limuzyny o ekologicznym charakterze.