Trwa ładowanie...
Newseria
23-03-2016 01:53

Wypadki i kolizje drogowe kosztują gospodarkę niemal 50 mld zł rocznie

d2keo21
d2keo21

Pod względem bezpieczeństwa na drogach od Europy Zachodniej dzieli nas przepaść. Po części powodem jej istnienia jest niższa kultura jazdy, ale w dużej mierze winą za obecny stan rzeczy obarczyć należy niewystarczającą sieć tras o najwyższych standardach. Jak pokazują wyliczenia, warto w nie inwestować.

- Autostrady są o wiele bezpieczniejsze niż pozostałe drogi, przede wszystkim krajowe i wojewódzkie - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Robert Nowak, wiceprezes zarządu Autostrady Wielkopolskiej. W 2015 roku na polskich drogach miało miejsce 32,9 tys. wypadków, o niemal 6 proc. mniej niż rok wcześniej. Zginęło w nich 2,9 tys. osób, co oznacza spadek o 8,7 proc. względem poprzedniego roku. Zmniejszyła się też liczba rannych - o 6,7 proc. Nieco więcej było natomiast kolizji drogowych. Redukcje te to m.in. skutek oddawania do użytku kierowców nowych odcinków dróg ekspresowych i autostrad.

Z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że roczny koszt wypadków i kolizji w Polsce to niemal 50 mld zł, czyli prawie tyle, ile wynosi deficyt budżetowy.

– W 2013 roku przyjęliśmy narodową strategię poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego, w której zdefiniowaliśmy filary oraz kierunki rozwoju, tym samym wyznaczając obszary, w których należy podjąć działań w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego – mówił podczas konferencji Road Safety Konrad Romik, sekretarz Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. – Cele, które wtedy sobie obraliśmy i które są nadal aktualne, to redukcja liczby osób zabitych o 50 proc. w stosunku do bazowego 2010 roku, oraz zmniejszenie liczby osób ciężko rannych o 40 proc. w porównaniu do 2010 roku.

Na razie udało się doprowadzić do spadku liczby wypadków o przeszło 15 proc. (od 2010 do 2015 roku), zaś liczby zabitych o ponad 25 proc. Rannych natomiast było mniej o 19 proc. w stosunku do 2010 roku.

d2keo21

Budowanie autostrad i dróg ekspresowych to jednak nie wszystko. Kierowcy muszą nauczyć się ostrożności i szacunku do innych użytkowników rogi. - W Polsce widzimy, niestety, dość niepokojącą tendencję w zachowaniu kierowców samochodów ciężarowych, którzy potrafią rozpocząć wyprzedzanie pojazdu na dwupasmowej jezdni w ostatniej chwili, stwarzając duże zagrożenie dla osób jadących z tyłu - przekonuje Robert Nowak.

tb/

d2keo21
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2keo21
Więcej tematów