Wypadek na Rajdzie Szwecji. Polak potrącił fotografa!
Mrożące krew w żyłach informacje docierają do nas w Rajdu Szwecji. Michał Sołowow wypadł z trasy i uderzył stojącego w złym miejscu fotografa. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Polska załoga jest cała.
Do wypadku doszło na odcinku testowym, o czym poinformował Cezary Gutowski.
- Auto odbiło się od bandy zaczęło stawiać bokiem i dachowało. W drodze został zahaczony fotograf, który stał w złym miejscu, odleciał na kilka metrów. Świadkowie mówią że wyglądało bardzo źle - napisał na Facebooku.
Potwierdził to rzecznik prasowy rajdu, Jonas Bjallfalk.
- Nie znam zbyt wielu szczegółów - powiedział stacji P4 Varmland. - Wiemy, że Sołowow wypadł na zakręcie. Fotograf, który stał w tamtym miejscu, został uderzony przez samochód. Według służb medycznych, fotograf nie doznał poważniejszych obrażeń. Przez chwilę nie reagował na pytania, ale potem się ożywił. Przewieziono go na obserwację do szpitala.
Gutowski to sprawdził i wszystko wskazuje na to, że Bjallfalk się nie mylił.
- Dobre wiadomości. Potrącony fotoreporter jest ok. Jest na obserwacji w szpitalu w Karlstad. Uff - podał na Twitterze.
Po tym incydencie shakedown został wstrzymany.
Po dwóch przejazdach najlepszy czas ma Robert Kubica (2:06,1).
Pierwszy odcinek Rajdu Szwecji zaplanowano na dzisiaj, na godzinę 20:00.
Tak wyglądał samochód Sołowowa po wypadku.
#WRC Shakedown stoppé en Suède suite à la sortie de route du polonais Michal Solowow qui aurait tapé un photographe pic.twitter.com/Xb6fs1yYEt
— Rallye-Sport.fr (@RallyeSport) February 12, 2015