Wypadek Michaela Schumachera
Michael Schumacher kontynuuje swoją przygodę z motocyklami. Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 w poniedziałek miał niegroźny wypadek na torze Lausitzring w Niemczech.
Schumacher testował Hondę Fireblade CBR 1000, gdy nagle stracił kontrolę nad maszyną na zakręcie numer 7. Szczęśliwie Niemiec jechał z prędkością "zaledwie" 80 km/h i nie odniósł żadnych obrażeń.
"Przednie koło straciło przyczepność" - powiedział Schumacher w wywiadzie dla dziennika _ "Bild" _. "To nic nadzwyczajnego, takie sytuacja zdarzają się cały czas" - bagatelizował zdarzenie niemiecki kierowca.
Schumacher w środę powróci do prowadzenia pojazdu czterokołowego. Niemiec będzie uczestniczył w testach Ferrari na torze pod Barceloną. Niemiec zaoferował swoją pomoc w testowaniu opon typu "slick", które od przyszłego sezonu będą ponownie dozwolone w Formule 1.
_ RAF _