Wypadek Macieja Zientarskiego - winny był pieszy
Znany dziennikarz motoryzacyjny Maciej Zientarski, jadąc skuterem, potrącił pieszego w warszawskim Rembertowie. Pierwsza wersja mówiła o tym, ze stało się to na pasach. Okazuje się jednak, że było inaczej i zawinił pieszy. Policja podaje, że to pieszy został ukarany mandatem i przyjął go.
Do wypadku doszło po południu na ulicy Chełmżyńskiej, gdy autobus zatrzymał się, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu przez jezdnię. Skuter, którym jechał Maciej Zientarski ominął autobus i potrącił mężczyznę. Pieszy z niegroźnymi ranami nogi trafił do szpitala.
Komenda Stołeczna Policji potwierdziła zdarzenie. Podano, że prowadzący skuter mężczyzna był trzeźwy.
Z ustaleń policji wynika, że sprawcą był pieszy, który przyjął mandat w wysokości 200 zł - poinformował Robert Opas z zespołu prasowego KSP.