Wyhamowanie podwyżek cen benzyny
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/12119/benz-kartki-55.jpeg',500,375) ) |
| --- | Po kolejnym tygodniu wzrostów cen benzyny na stacjach, w nadchodzącym tygodniu podwyżki tego paliwa powinny zostać wyhamowane - uważają analitycy biura Reflex, które monitoruje rynek paliwowy.
W tygodniu 16-23 marca średnie ceny detaliczne benzyny wzrosły o 4 gr/l: Pb95 do 4,11 zł/l oraz Pb98 do 4,28 zł/l. Natomiast olej napędowy staniał o 1 gr/l, do 3,61 zł/l. Za litr autogazu w czwartek trzeba było średnio zapłacić 1,85 zł/l, czyli tyle samo, co przed tygodniem.
Ceny benzyny na stacjach rosły, mimo spadku cen paliw u krajowych producentów.
"Ceny paliw u krajowych producentów w okresie między 16 a 23 marca jeszcze spadały, między innymi ze względu na wyraźne umocnienie się złotego wobec dolara, który 22 marca był wyceniany na poziomie zaledwie 2,8977 zł, czyli o blisko 5 gr niżej, niż w ubiegły czwartek" - głosi komunikat.
Reflex szacuje, że ceny paliw w PKN Orlen spadły odpowiednio: Pb95 o 53 zł, ON o 19 zł oraz OPL o 27 zł/1000 l. W Lotosie obniżki wyniosły: Pb95 o 16 zł, ON o 14 zł oraz OPL o 25 zł/1000 l.
"Niestety odwrócenie tendencji na rynku ropy na wzrostową wpłynie także na zmianę kierunku cen hurtowych w krajowych rafineriach" - napisano.
Na rynkach międzynarodowych w mijającym tygodniu ceny ropy i paliw wahały się.
"W ciągu zalewnie dwóch dni ceny ropy Brent umocniły się 4 proc. (...) Popyt na paliwa pozostaje silny, a zapasy paliw na rynku amerykańskim maleją kolejny tydzień z rzędu" - podano.
Według biura Reflex, nie bez znaczenia dla wzrostu cen ropy były informacje z rynku amerykańskiego o braku sygnałów ze strony FED do zacieśniania polityki monetarnej; dla inwestorów oznacza to utrzymanie wysokiego popytu na surowce.