Wściekły Hamilton, Dennis krytykuje sędziów
Szef McLarena Ron Dennis skrytykował decyzję o karze dla Lewisa Hamiltona podczas GP Francji. Brytyjczyk został ukaranym karę przejazdu przez pit lane po tym, jak ściął szykanę i dzięki temu zyskał jedną pozycję.
Hamilton już na starcie został ukarany przesunięciem o 10 pozycji. Była to konsekwencja kolizji z Kimim Raikkonenem podczas GP Kanady przed dwoma tygodniami. Po starcie do GP Francji kierowca McLarena wyprzedził Sebastiana Vettela, a manewr ten został uznany przez arbitrów za nieprzepisowy.
Wściekły Hamilton opuścił tor w Magny Cours bez słowa. Swoją opinię wygłosił natomiast szef stajni - Ron Dennis. - W naszej opinii Lewis w momencie wyjazdu poza tor był już przed Vettelem. Nie można więc powiedzieć, że dzięki ścięciu szykany zyskał pozycję - powiedział Dennis.
_ RAF _