Włoska piękność - Lancia Delta
Poprzednia generacja modelu Delta zapadła w pamięci jako niezwykle kanciaste auto. Warto wspomnieć też o legendzie, która głosi, iż odrzucony przez Włochów szkic Delty dał początek rodzimemu... Polonezowi! Polacy mieliby powód do dumy, gdyby po raz kolejny stanęli przed szansą rozpoczęcia produkcji auta opartego o niezaakceptowany szkic Delty.
Karoseria Delty najnowszej generacji idealnie łączy w nowoczesność z nostalgicznymi smaczkami. Konstrukcję samochodu oparto o płytę podłogową, która znajduje się także w najnowszym Fiacie Bravo. Samochód będzie miał 4,5 metra długości.
Spory rozstaw osi zadba o dużą ilość przestrzeni w kabinie. Transport bagażu także nie będzie problematyczna, gdyż kufer pomieści około 400 litrów.
Groźne spojrzenie reflektorów oraz drapieżny przedni zderzak dodają Lancii dynamiki. Rozpoznanie marki będzie dziecinnie proste, ponieważ samochód otrzyma charakterystyczny grill włoskiej marki. Nie mniej efektownie prezentuje się tylna część karoserii. Łagodnie poprowadzona linia błotników, mocno opadający dach oraz przeszklenie tylnego słupka tworzą połączenie jedyne w swoim rodzaju.
Lancia dołoży starań, by auto było postrzegane jako samochód kompaktowy z najwyższej półki. Poza dobrymi materiałami wykończeniowymi, w kabinie nie zabraknie chromu, skóry oraz alcantary. Do prowadzenia Delty posłuży mocno wyprofilowana kierownica, a orientację w terenie ułatwi duży, centralnie umieszczony wyświetlacz nawigacji.
Włoskie samochody kojarzą się nie tylko z wysmakowaną stylistyką, ale również z dynamicznymi silnikami. Nic dziwnego, że paletę jednostek napędowych otwiera 120-konny motor, zaś topowy silnik będzie rozwijał 200 KM. Wszystkie źródła napędu mają spełniać normę emisji Euro5.
Nowe wcielenie Delty zadebiutuje w trakcie salonu samochodowego w Genewie i z pewnością będzie jedną z głównych atrakcji wystawy.
Łukasz Szewczyk