Właściciel komisu sprzedawał kradzione auta
Stołeczni policjanci zatrzymali właściciela jednego z warszawskich komisów, który sprzedawał luksusowe auta kradzione na terenie całej Europy. Teraz trwa ustalanie członków grupy zajmującej się tym procederem.
Jak poinformował Andrzej Browarek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, w komisie 42-letniego Bogumiła C. funkcjonariusze z wydziału dw. z przestępczością samochodową zabezpieczyli Porsche Cayenne, dwie Toyoty Land Cruiser, BMW 535, BMW X5 oraz przyczepę campingową.
"Wszystkie te pojazdy - jak się okazało po badaniach mechanoskopijnych - miały zmienione pola numerowe. W komisie znaleziono także szereg sfałszowanych dokumentów" - dodał Browarek.
Policjanci prowadzący śledztwo dotarli też do "dziupli samochodowej" w jednej z podwarszawskich miejscowości. Tam znaleźli również kradzionego Mercedesa klasy S.
"42-latkowi przedstawiono aż osiem zarzutów dotyczących posługiwania się podrobionymi i sfałszowanymi dokumentami rejestracyjnymi, pomagania w ukrywaniu samochodów pochodzących z przestępstwa i wyłudzenia poświadczenia nieprawdy. Został aresztowany" - zaznaczył Browarek.
Według szacunków policyjnych zabezpieczone pojazdy są warte ok. półtora mln zł.
"Sprawa jest rozwojowa. Policjanci ustalają członków grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżami luksusowych samochodów" - dodał Browarek. (PAP)