Wjechała samochodem do stawu
W niedzielę rano w miejscowości Płonica niedaleko Gorzowa doszło do tragicznego wypadku. Do stawu wpadł samochód kierowany przez 39-letnią mieszkankę tej wsi. Kobiety nie udało się uratować - poinformował PAP rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Z wstępnych ustaleń policji wynika, że kierująca oplem zafirą prawdopodobnie straciła panowanie nad pojazdem, ten wpadł do akwenu i przewrócił się na dach.
Kobietę wydobył z samochodu jej mąż z pomocą sąsiadów. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, jednak 39-latki nie udało się uratować. Lekarz stwierdził jej zgon.
Straż Pożarna wydobyła samochód ze stawu, a okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.