Trwa ładowanie...
d1n48ni
19-02-2009 21:02

Wina kierowcy autokaru nie jest przesądzona

d1n48ni
d1n48ni

Prokuratura francuska chce, żeby w celu identyfikacji ofiar katastrofy polskiego autokaru, ciała wszystkich 26 ofiar poddać badaniu DNA - poinformował na konferencji prasowej w Grenoble polski konsul generalny Piotr Adamek. Jednocześnie podkreślono, że wbrew medialnym spekulacjom, nikt nie przesądza o winie 22-letniego kierowcy autobusu.

Jak poinformowano, w celu przeprowadzeniu badań DNA trzeba pobrać materiał genetyczny od członków rodzin; w związku z tym nie ma szansy na wydanie ciał jeszcze w tym tygodniu. Najwcześniej wyniki badań będą znane za 7-10 dni, wszystko zależy od tego, jak szybko zostanie zebrany i przesłany do Francji materiał genetyczny od tych rodzin, które nie przyjechały do Francji.

Strona francuska podkreśla, że decyzja ta wynika z szacunku dla zmarłych i ich rodzin. Tylko w ten sposób, zdaniem francuskiej prokuratury, będzie można na 100 proc. stwierdzić tożsamość ofiar.

Na konferencji zdementowano również informacje, jakie pojawiły się w mediach, że wina kierowcy autokaru jest przesądzona. Podkreślono, że na obecnym etapie są jedynie przypuszczenia dotyczące przyczyn wypadku. Jak przekazano dziennikarzom, "takie tezy i twierdzenia w rozmowach z francuskim prokuratorem i żandarmerią absolutnie nigdy nie wyniknęły".

d1n48ni

Poinformowano też, że rzeczy ofiar wypadku zostaną przekazane rodzinom nie wcześniej niż pod koniec sierpnia. Kontener z rzeczami zostanie zapieczętowany i przewieziony do Polski w asyście francuskiej policji w miejsce wskazane przez stronę polską.

Obecny na konferencji wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego powiedział, że najprawdopodobniej będzie to Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie. Tam odbędzie się rozpoznanie rzeczy przez rodziny. Jak zapowiedział, obecni przy tym będą psychologowie i księża.

W wypadku polskiego autokaru w okolicy Grenoble w niedzielę rano zginęło 26 pielgrzymów, a 24 zostało rannych. Autobus, którym podróżowało 50 osób - 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka - wypadł na zakręcie z drogi i stoczył się kilkadziesiąt metrów w dół, w dolinę rzeki. Grupa od 10 lipca pielgrzymowała po sanktuariach maryjnych w Europie. (PAP)

d1n48ni
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1n48ni
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj