Wilson: Kubica w rajdach sporo osiągnie
Założyciel i szef zespołu M-Sport, Malcolm Wilson po raz kolejny w bardzo ciepłych słowach wypowiedział się o Robercie Kubicy, tym razem na łamach najnowszego numeru "Magazynu Rajdowego WRC".
Nie jest tajemnicą, że Wilson negocjuje z polskim kierowcą w sprawie jego przyszłorocznych startów w barwach M-Sportu. Prawdopodobnie Kubica miałby jeździć Fordem Fiestą RRC w Rajdowych Mistrzostwach Europy (ERC). Krakowianin nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, wiadomo tylko, że o jego angaż stara się również Citroen Racing.
Szef M-Sportu w rozmowie z "Magazynem Rajdowym WRC" przyznał, że szybkość jaką Kubica zademonstrował podczas Rallye du Var wprawiła go oraz Francoisa Delecoura (doświadczony francuski kierowca rajdowy współpracujący z M-Sportem - przyp. WP) w osłupienie.
- Podczas Rajdu du Var byłem ciekaw, jak poradzi sobie z Freddym Loix. Przez cały czas byłem na gorącej linii z Francois Delecourem, który śledził rajd na żywo. To, co mi przekazywał przez telefon, było wręcz niewiarygodne - wspomina Wilson na łamach "WRC". - Taki mistrz asfaltu jak Delecour przecierał oczy ze zdumienia, obserwując Kubicę. Jestem przekonany, że jeśli Robert na dłużej zwiąże się z rajdami, to sporo w nich osiągnie - dodaje.
Kubica w Rallye du Var dominował do 11. odcinka specjalnego (wszystkie poprzednie OS-y wygrał), kiedy przez błąd pilota załoga wypadła z trasy i pechowo zakończyła udział w rajdzie. Polak jednak pozostawił po sobie na tyle dobre wrażenie, że teraz Citroen Racing i M-Sport toczą zażartą wojnę o usługi Kubicy w sezonie 2013.
_ MR _