Wielki powrót Fiata Tipo
Znana nazwa w zupełnie nowym wydaniu – tak można podsumować powrót kompaktowego modelu Tipo do oferty Fiata. Sedana poznaliśmy już jakiś czas temu, a teraz w Genewie debiutują dwie kolejne wersje nadwoziowe – hatchback i kombi.
Fiat budzi się po chwili odpoczynku i wreszcie wprowadza do oferty nowości. I od razu tak ważne, jak nowe Tipo. Stylistyka włoskiego kompaktu jest nieco zachowawcza, ale na pewno może się podobać. We wnętrzu panuje prostota. Choć są w tej klasie modele z lepszymi materiałami wykończeniowymi, to Fiat nie ma się czego wstydzić. Można nawet powiedzieć, że Włosi wracają do tego, w czym byli najlepsi. Nie silą się na konkurencję z Golfem, tylko przygotowali praktyczne auto w bardziej konkurencyjnej cenie.
Pod względem wymiarów, hatchback ma długość 4,37 m, szerokość 1,79 m i wysokość 1,50 m, natomiast model kombi zyskuje dodatkowo 20 cm na długości, osiągając 4,57 m. Jego wysokość wynosi 1.51 m dzięki relingom dachowym montowanym w standardzie. Szerokość pozostaje niezmienna. Tipo imponuje wielkością bagażnika: 420 l dla wersji hatchback i 540 l dla wersji kombi.
Pod maską nowego Tipo może pracować jeden z trzech silników benzynowych (95, 110 i 120 KM), a najmocniejszy z nich można seryjnie wyposażyć w instalację LPG. Alternatywą są jednostki wysokoprężne o mocy 95 i 120 KM. Zatem również gama silników pokazuje, że Tipo chce być przede wszystkim modelem budżetowym. W dzisiejszych czasach nie oznacza to jednak rezygnacji z nowinek technologicznych. Kompaktowy Fiat może być wyposażony w system multimedialny Uconnect z 7-calowym ekranem dotykowym. Oprócz tego obsługiwane są standardy Apple CarPlay i Android Auto.
Nowe Tipo pokazuje, że po latach eksperymentów Fiat wraca do tego, co zawsze robił najlepiej – tworzenia prostych, tanich i praktycznych samochodów.
Szymon Jasina, moto.wp.pl
ll