Trzeci etap Rajdu Dakar nie zakończył się dobrze dla Jakuba Przygońskiego. Polski motocyklista miał awarię silnika w swoim motocyklu i był zmuszony przerwać jazdę. Przed wtorkowym etapem Przygoński był czwarty w klasyfikacji generalnej motocyklistów.
Organizatorzy Rajdu Dakar poinformowali o awarii Przygońskiego na oficjalnej stronie internetowej. Do awarii silnika w motocyklu Polaka doszło na 68. kilometrze OS. Mimo prób nie dało się naprawić usterki i motocyklista musiał przerwać jazdę.
Trasa trzeciego odcinka wiodła z San Rafael do San Juan (łącznie 561 km, OS 270 km). Trzeci etap wygrał zdecydowanie Cyril Despres. Kierowca Team Red Bull KTM uzyskał przewagę 10.12 nad Marc'kiem Comą.
- Nie ma z nim kontaktu, nie działa telefon satelitarny, a organizator nie chce się zgodzić na kontakt za pośrednictwem Iritracka, powołując się na względy bezpieczeństwa - poinformował PAP rzecznik prasowy RMF Caroline Team Janusz Nałęcz.