Trwa ładowanie...
15-03-2008 06:41

Wielka wojna byłych kolegów

Wielka wojna byłych kolegówŹródło: AFP
d4jdngl
d4jdngl

W 2007 r. walczyli ze sobą w tym samym garażu, teraz będą rywalami na torze. Lewis Hamilton i Fernando Alonso mają sobie coś do udowodnienia.

Rywalizacją Hamiltona z Alonso pasjonuje się za to cały świat. - Czułem wyraźnie tę atmosferę - przyznał Brytyjczyk po ostatnich, nieudanych dla siebie, wyścigach. - Zdaję sobie sprawę, że Włosi i Hiszpanie mnie nie lubią. Chyba tylko Niemcy i Anglicy mi kibicowali - mówił Hamilton.

23-letni debiutant rzeczywiście budził skrajne emocje - albo mu się kibicowało, albo było się przeciwko niemu. Zwolennicy Hamiltona chwalili jego równą jazdę i nieliczne błyskotliwe manewry, przeciwnicy szukali dowodów na to, że czarnoskóremu kierowcy pomagają sędziowie. Tak było również w Polsce - podczas Grand Prix Japonii, kiedy Hamilton na jednym z zakrętów pojechał za szeroko, Robert Kubica błyskawicznie wykorzystał błąd rywala, ściął zakręt i znalazł się tuż obok Brytyjczyka. Doszło do kontaktu, po którym sędziowie ukarali Polaka karnym przejazdem przez aleję serwisową. Tymczasem wina była naciągana, takie sytuacje często zostawia się bez żadnych kar, określając je mianem tzw. racing accidents.

Na Alonso psy wieszała brytyjska prasa i z czasem światek F1 podzielił się na dwa obozy - zwolenników Alonso z południa i fanów Brytyjczyka z północy.

d4jdngl

Fachowcy zwracają uwagę na to, że pozbawiony doświadczonego partnera Hamilton może mieć kłopoty z ustawieniami bolidu na konkretny wyścig. W 2007 r. Brytyjczyk dwukrotnie sam wybierał charakterystykę bolidu i w obu przypadkach źle na tym wyszedł. Teraz ma obok siebie tak samo niedoświadczonego Heikki Kovalainena, więc obaj kierowcy McLarena mogą mieć z tym problemy. Poza tym Hamilton nie będzie już dla nikogo zaskoczeniem i musi znieść presję ogromnych oczekiwań.

_ Więcej w "Gazecie Wyborczej" _

d4jdngl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jdngl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj