Upór to jedna z narodowych cech Polaków. Kierowca i pasażer motoroweru, którzy za sprawą internetu zdążyli stać się już sławni na całym świecie, z pewnością go przejawiają.
Miłość do dwóch kółek nie zna ograniczeń. Niektórzy wybierają jednoślad nawet wtedy, gdy ten nie działa, jak należy. Tak właśnie musiało być w przypadku dwóch naszych rodaków dysponujących Jawą 50. Motorower, którego początki produkcji sięgają lat 60., śmiało można już nazwać klasykiem. Niestety, okazuje się, że w tym akurat przypadku czechosłowackie podzespoły nie zniosły dobrze upływu czasu. Każda próba ruszenia przez bohaterów filmu powoduje lekkie szarpnięcie i unieruchomienie silnika. Wówczas niezastąpiona okazuje się pomoc pasażera, który po takim treningu zapewne mógłby starać się o miejsce w polskiej reprezentacji bobsleistów.
tb/