Wejście do historii
Jeżeli na czołówki pierwszych stron gazet w Hiszpanii nie trafia najważniejszy według mieszkańców tego kraju mecz piłkarski na świecie – starcie Realu Madryt z FC Barceloną – to zdarzyć musiało się rzeczywiście coś wyjątkowego - pisze Przegląd Sportowy.
W 2005 roku, kiedy Fernando Alonso zdobył swój pierwszy tytuł i został najmłodszym mistrzem historii Formuły 1, na głównej stronie internetowej sportowego dziennika "Marca" witało nas wielkie zdjęcie... Michaela Schumachera. "Ten człowiek to historia Formuły 1. Kliknij na fotografię, by zmienić historię" – głosił napis.
Jeden ruch myszką i fragmenty wizerunku Niemca "wypadały" ze strony, zastępowane przez uśmiechniętą twarz Alonso. Podpis: "Fernando Alonso – jego wejście do historii". W poniedziałek, po udanej obronie tytułu, "Marca" proponowała wszelkie skojarzenia związane ze słowem "dwa", a mistrza określono nazwą – wzorem terminologii technicznej – "Fernando Alonso, wersja 2.0".