Węgry i Rumunia organizatorami Dakar Series
Trasa prowadzi z Budapesztu nad Balaton przez rumuńskie Karpaty i ma blisko 3 tysiące kilometrów, z czego połowę (1542 km) stanowią trudne technicznie odcinki specjalne. W zamyśle organizatorów udział w rajdzie pozwoli zmniejszyć straty ekip i zawodników, którzy zaangażowali się w przygotowania do "afrykańskiego" Dakaru.
"Z ekonomicznego punktu widzenia bardzo ważne jest zaoferowanie im prawdziwych zawodów dla utrzymania relacji ze sponsorami i utrzymania źródeł finansowania" - uważa Etienne Lavigne, dyrektor Rajdu Dakar, organizowanego przez francuską grupę Amaury Sport Organisation (ASO), zapewniającą koszty wpisowego i paliwa dla uczestników Dakaru-2008 (250 motocykli, 200 samochodów, 100 ciężarówek).
"Byliśmy od lat w kontakcie z Węgrami, którzy kandydowali do organizacji startu Rajdu Dakar-2010 r. Mieliśmy zamiar powołać cykl Dakar Series w 2009, ale okoliczności skłoniły nas do przyspieszenia projektu zorganizowania rajdów +satelickich+ o rok. Planujemy, że odbywać się będą trzy takie imprezy rocznie, oraz oczywiście mający wysoką renomę Rajd Dakar." - wyjaśnił Lavigne.
Pierwsze zawody z cyklu Dakar Series, których budżet wynosi około miliona euro, za priorytet przyjęły zapewnienie możliwości startu uczestnikom odwołanej styczniowej imprezy afrykańskiej, którzy poniosą jedynie koszty numerów startowych (300 euro). Pozostali chętni muszą wpłacić wpisowe do 11 lutego (3000 euro za motocykl, 5000 euro - samochód i 7000 ciężarówka).
"Czołowe zespoły, BMW, Mitsubishi, Volkswagen, Schlesser i KTM, wyraziły zainteresowanie nową imprezą" - pokreślił Etienne Lavigne, który pracuje także nad przygotowanie drugiej imprezy satelitarnej w Portugalii, gdzie miał wystartować w styczniu Dakar- 2008.