Webber obnażył słabość BMW Sauber
Podczas GP Chin legła w gruzach propagowana przez niemieckie zespół teoria, że przewagę mają filigranowi kierowcy rozmiarów Calineczki. Dowód: Mark Webber, czyli stuprocentowy, pełnowymiarowy facet.
"Webber udowodnił w Chinach ponad wszelką wątpliwość, że wszystko to co od kilku miesięcy wmawiali nam Kubica i BMW, można wsadzić między bajki. Do zwycięstwa nie trzeba ani zwiększającego chwilowe osiągi układu KERS, ani kontrowersyjnego dyfuzora, ani małego i lekkiego kierowcy" - czytamy w "Fakcie".
Webber, który był w Chinach drugi, ma 185 cm i waży 74 kg. Jest więc wyższy i sporo cięższy od nienaturalnie odchudzonego Kubicy (184 cm, 66kg) - zauważa gazeta.
To, niestety dla BMW i Kubicy, dowód na to, że można zbudować piekielnie szybki bolid nawet tak "niewymiarowym" jak na standardy F1 kierowcom jak Mark Webber.
_ wp.pl/Fakt _