W tych autach możesz poczuć się bezpiecznie. Oto najlepsze z najlepszych

Czy producenci samochodów projektują swoje auta pod kątem określonych kryteriów stawianych przez Euro NCAP, tak aby otrzymywały maksymalną liczbę gwiazdek? Ciężko powiedzieć. Nikt tego otwarcie nie przyzna. Tak, czy inaczej, testy tej organizacji jeszcze przez długi czas będą określać co jest, a co nie jest, bezpieczne w świecie motoryzacji. A to w jakimś stopniu przekłada się na sukces rynkowy konkretnego modelu. Instytucja ta działa od prawie 20 lat, rokrocznie rozbijając, miażdżąc i demolując setki aut. Z jakim efektem?

Euro NCAP, czyli instytucja badająca nowe samochody pod względem bezpieczeństwa, przeprowadza testy symulujące zderzenie czołowe w deformowalną przeszkodę przy 64 km/h z przesunięciem 40-procentowym. Ma to imitować kolizję dwóch aut jadących z prędkością 55 km/h. Drugim scenariuszem jest uderzenie boczne, w ruchomą, deformowalną platformę w okolice drzwi kierowcy z prędkością 50 km/h oraz uderzenie boczne w słup, z prędkością 29 km/h.

Mamy również ochronę pieszych oraz dzieci przewożonych w fotelikach. Do tego wszystkiego istotne dla końcowej oceny są również systemy bezpieczeństwa biernego i czynnego. Powstałe w ten sposób wyniki mogą stanowić podstawę do stworzenia rankingu najbezpieczniejszych oraz najmniej bezpiecznych samochodów. Skupiliśmy się zatem na porównaniu testów od 2010 roku do teraz. W przypadku najbezpieczniejszych samochodów bierzemy pod uwagę przede wszystkim ochronę dorosłych, ponieważ ilość gwiazdek nie jest tutaj wystarczająca do wyłonienia najlepszych modeli, zwyczajnie liczba aut z maksymalną notą 5 gwiazdek jest zbyt duża. Poziom bezpieczeństwa dorosłych pasażerów określają procenty (100% - nota najlepsza, maksymalna).

Warto też zaznaczyć, że wymagania na przestrzeni tych ostatnich lat nieco się różnią. W kolejnych latach do podniesionych kryteriów weszły na przykład: w 2012 roku zaostrzono wymagania w odniesieniu do bezpieczeństwa przechodniów, w 2013 roku dodatkowe punkty otrzymywały te modele, które posiadały systemy informujące o ograniczeniu prędkości, i ponownie zaostrzono noty za ochronę dzieci i pieszych. Od 2014 roku na końcowy wynik wpływ ma także obecność systemów pozwalających na uniknięcie kolizji. Skąd Euro NCAP bierze samochody do swoich testów? Z różnych źródeł. Zwykle rozbijane są cztery auta danego modelu. Oczywiście identycznych pod względem wyposażenia i wersji. Można je kupić zwyczajnie, u dealera (oczywiście incognito), niekiedy nawet w kilku osobnych punktach sprzedaży. Gdy auta są już w siedzibie, potwierdza się specyfikację na podstawie numeru VIN. Co w przypadku jak auta jeszcze nie ma na rynku? Wybierane są wtedy auta z fabryki, losowo, czasem na podstawie losowania numeru VIN z listy. Zatem, w
czym możemy czuć się bezpiecznie?

Volvo V40 – 98%

Najbezpieczniejszym samochodem jaki przeszedł testy EuroNCAP, jest Volvo V40, które w 2012 roku otrzymało wyśmienite wyniki w testach zderzeniowych. Stosunkowo niewielki hatchback osiągnął 98% zabezpieczenia dorosłych pasażerów, 75% w odniesieniu do ochrony dzieci, 88% dla ochrony pieszych oraz… 100% za asystentów bezpieczeństwa! Wzór.

Mercedes klasy B – 97%

Równie niewielkim samochodem, z równie imponującymi wynikami zderzeniowymi jest Mercedes klasy B. W 2011 roku osiągnął 97% poziom bezpieczeństwa kierowcy, imponujące 81% w odniesieniu do ochrony dzieci, nieco skromne 56% w ochronie pieszych i 86% w kategorii asystentów bezpieczeństwa.

Mercedes GLA – 96%

Bardzo przyzwoite wyniki – wśród tych najlepszych – otrzymał od Euro NCAP Mercedes klasy GLA, czyli niewielki crossover/SUV. To odpowiednio: 96% zabezpieczenie dorosłych, 88% zabezpieczenia dzieci, 67% ochrony pieszych i 70% za posiadane systemy bezpieczeństwa.

Opel Mokka – 96%

Kolejne niewielkie auto, z bardzo wysokimi wynikami. Opel Mokka, czyli niewielki crossover, osiągnął zdumiewające wyniki w testach przeprowadzonych w 2012 roku. To 96% za ochronę dorosłych, 90% dzieci, 67% pieszych oraz maksymalną, 100-procentową notę za systemy bezpieczeństwa!

Hyundai SantaFe – 96%

W 2012 roku przeprowadzono testy zderzeniowe Hyundaia Santa Fe. Wyniki były świetne. Koreański SUV zdobył uznanie EuroNCAP, otrzymał pięć gwiazdek i może chwalić się wynikami: 96% za ochronę dorosłych, 89% za ochronę dzieci, 71% za ochronę pieszych i 86% w odniesieniu do posiadanych systemów bezpieczeństwa.

Ford Ranger – 96%

Wielki pick-up Forda, czyli model Ranger, w 2012 roku przeszedł swoje testy bezpieczeństwa i otrzymał bardzo korzystne noty: 96% za ochronę dorosłych, 86% za ochronę dzieci, 81% za ochronę pieszych (to wysoka nota biorąc pod uwagę wielkość auta) oraz 71% za posiadane systemy bezpieczeństwa.

Mercedes klasy M – 96%

W 2012 roku skrupulatnie zbadano luksusowego przedstawiciela klasy SUV, Mercedesa M. Wyniki były imponujące: 96% za ochronę dorosłych, 75% w odniesieniu do ochrony dzieci, 60% pieszych i 86% za systemy bezpieczeństwa. Warto jednak zaznaczyć, że niektóre mniejsze auta miały… lepsze noty.

Volkswagen Golf Cabriolet – 96%

Ciekawym przykładem bezpiecznego samochodu jest Volkswagen Golf Cabriolet, który został zbadany pod kątem bezpieczeństwa w 2011 roku, i osiągnął wyśmienite wyniki: 96% ochrony dorosłych, 86% ochrony dzieci, 53% pieszych oraz 71% w odniesieniu do asystentów bezpieczeństwa. Kabriolety też potrafią być bardzo bezpieczne.

Hyundai Veloster – 96%

Niewielki Hyundai Veloster przekłada swoje pięć gwiazdek otrzymanych w 2011 roku na: 96% ochrony dorosłych, 86% dzieci, 53% pieszych (słabo) i 71% za systemy bezpieczeństwa. Wyniki bardzo wysokie, pomimo niewielkich rozmiarów koreańskiego małego auta sportowego. Nawet tańsze auta nie muszą być gorsze w temacie bezpieczeństwa.

Alfa Romeo Giulietta – 97%

W 2010 roku Euro NCAP przetestowało nową (wtedy) Alfę Romeo Giuliettę. Wyniki tamtego testu były powyżej przeciętnej. To odpowiednio: 97% zabezpieczenia dla dorosłych, 85% dla przewożonych dzieci, dość marne 63% za ochronę pieszych i przyzwoite 86% za posiadane systemy bezpieczeństwa.

Michał Grygier